Nieruchomości komercyjne zawsze są bardzo wrażliwe na wszelkie zawirowania w koniunkturze. Rosnący PKB jest dla deweloperów biurowców, centrów oraz magazynów impulsem do dalszych inwestycji. Z raportu firmy DTZ wynika, że w 2011 r. w Polsce na tym rynku odnotowano zwyżki we wszystkich sektorach.
– Stabilna sytuacja ekonomiczna oraz dość duża odporność gospodarki na rynkowe zawirowania sprawiają, że Polska jest atrakcyjna dla sieci handlowych, które decydują się otworzyć lokale lub zwiększyć już istniejącą sieć – mówi Anna Staniszewska, dyrektor zespołu doradztwa i badań DTZ.
Dlatego przybywa powierzchni handlowych, których w 2011 r. na rynek trafiło 740 tys. mkw., ponad 35 proc. więcej niż rok wcześniej. Wciąż dominują duże miasta, choć firmy coraz chętniej budują nowe centra w mniejszych miejscowościach. Obecnie w budowie jest kolejne 750 tys. mkw., dlatego także perspektywy na ten rok wyglądają bardzo dobrze.
Hiszpański Neinver właśnie rozpoczyna budowę w Polsce piątego centrum wyprzedażowego Factory. Na 19,7 tys. mkw. znajdzie się 120 sklepów i punktów usługowych. – Dziesięć lat po uruchomieniu w Ursusie pierwszego centrum wyprzedażowego w Polsce budujemy drugie Factory w Warszawie – mówi Barbara Topolska, dyrektor generalna Neinver Polska. Otwarcie centrum planowane jest na pierwszy kwartał 2013 r.
Jednak najlepsze perspektywy ma rynek powierzchni biurowych. Według DTZ w 2011 r. na rynek trafiło 120,1 tys. mkw. takich powierzchni, jednak już w tym roku może to być ok. 230 – 240 tys. mkw. Z kolei szacunki na 2013 r. mówią o 330 – 350 tys. mkw.