Taki wniosek wypływa z właśnie publikowanych analiz firmy doradczej Ernst & Young (E&Y), która w grudniu ub.r. przeprowadziła badanie opinii na temat wpływu kryzysu zadłużenia w strefie euro na rynek nieruchomości. Ankietowano 540 inwestorów z 12 krajów (Austrii, Belgii, Francji, Hiszpanii, Holandii) zajmujących się przede wszystkim inwestowaniem w nieruchomości.
- Nasze badania pokazują znaczące różnice w oczekiwaniach inwestorów w krótkim okresie. Jeśli jednak przyjmiemy dłuższą perspektywę, oczekiwania są zgodne: w rynek nieruchomości wciąż warto inwestować – mówi Anna Kicińska, dyrektor w zespole Doradztwa Nieruchomości Ernst & Young.
Zależnie od kraju
W raporcie pt. Barometr Inwestycyjny Rynku Nieruchomości analitycy E&Y podają, że 7 na 10 europejskich inwestorów jest zdania, że kryzys zadłużenia w strefie Euro zmniejszy zainteresowanie nieruchomościami.
Ponad połowa twierdzi, że banki w tym roku będą mniej chętnie udzielać kredytów i pożyczek hipotecznych. Mimo to inwestorzy wciąż uważają, że w długim okresie rynki nieruchomości w Europie są atrakcyjną lokatą kapitału. Zdaniem aż 83 proc. badanych warto inwestować w nieruchomości w Polsce.
Podczas gdy ponad połowa inwestorów w Niemczech, Francji i Luksemburgu oczekuje wzrostu wolumenu inwestycji w nieruchomości w roku 2012, prawie 60 proc. badanych w Belgii i Szwajcarii jest przeciwnego zdania. W Polsce również zdania są podzielone. 46 proc. inwestorów uważa, że wolumen inwestycji wzrośnie, a 45 proc. twierdzi że spadnie.