W praktyce polskiego rynku nieruchomości taka forma władania gruntem niezbyt różni się od uprawnień związanych z prawem własności. Przykładowo: użytkownik wieczysty, tak jak właściciel, ma prawo nie tylko korzystać z działki oddanej mu w takie użytkowanie, ale może także swoje prawo dalej sprzedać albo w przypadku jego naruszania dochodzić ochrony jego posiadania przed sądem.
Podobnie jak prawo własności, prawo użytkowania wieczystego podlega także dziedziczeniu. Oczywiście, pomimo licznych podobieństw, istnieje kilka zasadniczych odrębności pomiędzy prawem własności a prawem użytkowania wieczystego, z którymi wiązać się mogą ewentualnie dodatkowe rodzaje ryzyka dla użytkowników wieczystych.
Na jakie ryzyko naraża się zatem nabywca nieruchomości będącej w użytkowaniu wieczystym?
Do najpoważniejszych rodzajów ryzyka należy możliwość przedwczesnego rozwiązania użytkowania wieczystego, w sytuacji gdy użytkownik korzysta z gruntu niezgodnie z jego przeznaczeniem określonym w umowie lub wydanej na jego rzecz decyzji administracyjnej. Np. zobowiązał się do zabudowania działki w określonym czasie, termin zabudowy dawno minął, a budynków dalej nie ma. Nie każde jednak przekroczenie terminu powodować będzie próbę rozwiązania użytkowania wieczystego.
Na przykład kiedy do tego nie dojdzie?
W przypadku niezbyt dużego przekroczenia terminów do zagospodarowania działki organ może być bowiem bardziej skory do przedłużenia użytkownikowi wieczystemu terminu do odpowiedniego zagospodarowania działki. Proszę pamiętać, że organ może tego dokonać bez wniosku i z urzędu. Ponadto, do tego czasu organ może nałożyć na użytkownika wieczystego obowiązek zapłaty dodatkowej i rosnącej co roku opłaty rocznej wynoszącej początkowo ok. 10 proc. wartości nieruchomości.