W ciągu ostatniego roku analitycy Knight Frank zanotowali wzrost cen apartamentów na całym świecie o 6,6 proc. (w 27 najdroższych miastach).
Średnią podbijają podwyżki w Azji i Ameryce Północnej (USA). Do największych skoków doszło w Dżakarcie (o ok. 27 proc.), w Dubaju (22 proc.) i w Pekinie (16 proc.). Z kolei w europejskich miastach apartamenty podrożały najbardziej w Londynie (o 7 proc.), w St. Petersburgu (o 6,6 proc.) oraz w Monaco – o 3,2 proc. Natomiast w Paryżu apartamenty potaniały o 4 proc. , a w Rzymie – o 7,7 proc.
Drogie drapacze
W Warszawie, jak wyliczają analitycy Knight Frank, ceny luksusowych mieszkań spadły w ciągu roku o 6 proc. – przeciętnie do 14,3 tys. zł za mkw. (netto).
– We Wrocławiu ostatni rok przyniósł 2-proc. podwyżkę. Dziś apartamenty w tym mieście kosztują przeciętnie 12,8 tys. zł za mkw. (netto) – wylicza Marta Gorońska-Wiercioch, konsultant z Działu rynków kapitałowych w Knight Frank.
W Polsce najdroższy dziś apartament, liczący 454 mkw., kosztuje, szacunkowo, ok. 20–30 mln zł. Znajduje się w Warszawie, w Złotej 44. Deweloper, Orco Property Group, nie chce ujawnić dokładnej ceny, stąd tak duża rozbieżność w podanej stawce.