Reklama

Sieci handlowe zarzucają sieci

Z ogłoszeniem lockdownu sieci handlowe wstrzymały ekspansję, na szczęście sytuacja już wróciła do normy, jest popyt na małe formaty – mówi Bartosz Kazimierczuk, prezes i główny akcjonariusz Tower Investments.

Aktualizacja: 24.09.2020 21:16 Publikacja: 24.09.2020 20:14

Sieci handlowe zarzucają sieci

Foto: materiały prasowe

Tower Investments zajmuje się wyszukiwaniem lokalizacji i budową obiektów dla sieci handlowych, stacji benzynowych czy restauracji fast food. Mniejsze formaty handlowe – parki, centra convenience czy sklepy sieci spożywczych – lepiej niż duże galerie radzą sobie po lockdownie i w czasie pandemii. Ale i tu nie obyło się bez perturbacji?

Sytuacja była bardzo dynamiczna, na początku się przestraszyliśmy, bo jak tylko nastał lockdown, sieci postanowiły wstrzymać inwestycje i poczekać na rozwój wydarzeń. Z dzisiejszego punktu widzenia wszystko wygląda lepiej, sytuacja wróciła do normy. Branża spożywcza ma się dobrze, wróciły budżety na ekspansje – jest popyt na nowe sklepy.

Klienci dziś oczekują komfortu robienia zakupów, chcą unikać zatłoczonych miejsc. Szybkie i wygodne zakupy robi się w dyskontach i parkach handlowych, gdzie wejście do sklepów jest bezpośrednio z parkingu.

W mniejszych miastach jest jeszcze sporo miejsca na parki. W większych rośnie rynek sklepów w parterach budynków mieszkalnych czy biurowych.

Jak wygląda wasz portfel?

Reklama
Reklama

Mamy ponad 20 zakontraktowanych projektów, głównie sklepy dla sieci spożywczych. Część powstanie na większych działkach, gdzie dodatkowo będą mogły być zbudowane parki handlowe. Druga, coraz istotniejsza, grupa umów to obsługa deweloperów mieszkaniowych.

Jeśli chodzi o harmonogram, jesteśmy uzależnieni od tempa pracy urzędów, które wydają pozwolenia na budowę. Tu nie wszystko jeszcze wróciło do stanu sprzed lockdownu.

Będziecie jeszcze budować parki pod marką Shopin?

Przez ostatnie dwa lata wstrzymaliśmy inwestycje ze względu na wysokie koszty budowy w relacji do możliwych do uzyskania czynszów, nie pozbywaliśmy się jednak działek. Teraz jest dobry moment, by wrócić na ten rynek. Parki własne mogą powstać na działkach, o których wspominałem – tych, gdzie staną sklepy sieci spożywczych.

Na czy polega współpraca z deweloperami?

Wyszukujemy tzw. trudniejsze tereny, nad którymi trzeba popracować, by mógł być zrealizowany projekt. Współpracujemy też z deweloperami przy inwestycjach, np. przejmujemy parter z lokalami usługowymi.

Reklama
Reklama

Macie w planach własne projekty mieszkaniowe?

Tak, mamy kilka działek w banku na takie inwestycje. Analizujemy projekt domów pod Warszawą, a także inwestycję wielorodzinną przy jednym z obiektów handlowych.

Tower Investments zajmuje się wyszukiwaniem lokalizacji i budową obiektów dla sieci handlowych, stacji benzynowych czy restauracji fast food. Mniejsze formaty handlowe – parki, centra convenience czy sklepy sieci spożywczych – lepiej niż duże galerie radzą sobie po lockdownie i w czasie pandemii. Ale i tu nie obyło się bez perturbacji?

Sytuacja była bardzo dynamiczna, na początku się przestraszyliśmy, bo jak tylko nastał lockdown, sieci postanowiły wstrzymać inwestycje i poczekać na rozwój wydarzeń. Z dzisiejszego punktu widzenia wszystko wygląda lepiej, sytuacja wróciła do normy. Branża spożywcza ma się dobrze, wróciły budżety na ekspansje – jest popyt na nowe sklepy.

Reklama
Nieruchomości
Prezes Grupy HRE aresztowany. Zarządca opracowuje plan zaspokojenia wierzycieli
Nieruchomości
Lokum Deweloper po konferencji: czekamy z ofertą mieszkań na poprawę warunków
Nieruchomości
Luksusowe mieszkania w Polsce kupują zagraniczni klienci
Nieruchomości
Mieszkaniowi debiutanci. Czego szukają na rynku pierwotnym
Nieruchomości
Archicom po konferencji: cel sprzedaży ok. 3 tys. mieszkań podtrzymany
Reklama
Reklama