Kupując w stolicy dwupokojowe, 50-metrowe mieszkanie wycenione na 393,2 tys. zł, trzeba się liczyć z miesięczną ratą w wysokości niespełna 1,6 tys. zł. Decydując się na 75-metrowy lokal wart 589,8 tys. zł, co miesiąc oddamy bankowi niecałe 2,4 tys. zł – podają Lion's Bank i portal Domy.pl.

Analitycy założyli, że klient ma 20 proc. wkładu własnego, zadłuża się na 30 lat, spłaca raty równe. Marża: 1,75 proc., WIBOR 3M: 2,72 proc.

Kupując 30-metrową kawalerkę w Krakowie, wycenioną na 195,3 tys. zł, trzeba się liczyć z miesięczną ratą 789 zł. Klient, który kupi w tym mieście dwupokojowy lokal za 325,5 tys. zł, na ratę wyłoży ok. 1,3 tys. zł. Właściciel 75-metrowego lokalu za 488,3 tys. zł musi oddać bankowi ok. 1,9 tys. zł.

We Wrocławiu kupno kawalerki za 168,4 tys. zł oznacza miesięczną ratę w wysokości 680 zł. Nabywca dwupokojowego mieszkania o wartości 280,7 tys. zł odda bankowi 1,1 tys. zł miesięcznie, a trzypokojowego kupionego za 421 tys. zł, wyłoży 1,7 tys. zł.

Maj nie przyniósł większych zmian na rynku. Jak podaje portal Domy.pl, mediana cen ofertowych w stolicy to 7,9 tys. zł za mkw., w Krakowie – 6,5 tys. zł. W Katowicach czy Łodzi 1 mkw. mieszkania można kupić za mniej niż 4 tys. zł.