Na początku maja Narodowy Bank Polski opublikował wyniki przeprowadzanej cyklicznie ankiety, która bada nastroje wśród przewodniczących komitetów kredytowych. W badaniu wzięło udział 26 banków, których łączny udział w rynku kredytowym wynosi 86 proc.
Z ankiety wynika, że w przeciwieństwie do sytuacji, jaka miała miejsce w trzech pierwszych miesiącach tego roku, w drugim kwartale można się spodziewać złagodzenia polityki kredytowej. Bankowcy liczą również na to, że więcej klientów niż dotąd zdecyduje się na zaciągnięcie kredytu hipotecznego.
Z danych firmy Notus Doradcy Kredytowi wynika, że na razie znaczących zmian w ofertach banków – które przekonałyby klientów do zadłużenia się – nie widać.
– Mimo utrzymujących się rekordowo niskich stóp procentowych zainteresowanie kredytami hipotecznymi nie wzrasta. Marże banków utrzymują się na wysokim poziomie, a zmiany spowodowane wejściem w życie rekomendacji U dotyczącej tzw. bancassurance sprawiają, że bardziej prawdopodobne są kolejne zwyżki marż niż zmiana trendu. Nie widać również presji ze strony konkurencji, która mogłaby poprawić ofertę cenową, a niskie plany sprzedażowe sprawiają, że banki nie zabiegają aktywnie o nowego klienta hipotecznego – wynika z obserwacji Michała Krajkowskiego, głównego analityka firmy Notus Doradcy Finansowi.
Jego zdaniem również rządowy program „Mieszkanie dla młodych" nadal nie wpływa na poprawę sytuacji na rynku „hipotek". Mimo że w drugim kwartale roku wartość wskaźnika służącego do określenia maksymalnej ceny mieszkania kwalifikującego się do dopłaty w „MdM" wzrosła w większości lokalizacji, to jednak zmiany są kosmetyczne.