Odszkodowanie za legalne reklamy

Wyrok TK, rozwiązując jeden problem, wywołał daleko idące skutki prawne i finansowe dla gmin i właścicieli nośników – pisze radczyni, associate w kancelarii KWKR.

Publikacja: 16.02.2024 01:00

Odszkodowanie za legalne reklamy

Foto: mat. pras.

Trybunał Konstytucyjny (TK) pod koniec 2023 r. wydał długo oczekiwany wyrok w sprawie tzw. uchwał reklamowych. Tym samym zakończył wieloletni spór interpretacyjny istniejący między gminami, które zdecydowały się przepisami okiełznać chaos reklamowy, oraz przedsiębiorcami, którzy wcześniej postawili reklamy legalnie, a pomimo tego zmuszeni byli je dostosować do nowych przepisów lub nawet usunąć.

Wyrok ten, rozwiązując jeden problem, wywołał daleko idące skutki prawne i finansowe, nie tylko dla gmin, ale także dla właścicieli nośników reklamowych.

Gminy kontra branża

Wprowadzone w 2015 r. przepisy ustawy o planowaniu przestrzennym dały gminom narzędzie do walki z nadmierną liczbą reklam w przestrzeni publicznej przez możliwość uchwalenia uchwały krajobrazowej (zwanej popularnie reklamową).

Od początku obowiązywania przepisów wątpliwości budziła możliwość nałożenia na właścicieli legalnych nośników reklamowych, czyli powstałych zgodnie z przepisami prawa budowlanego, obowiązku ich dostosowania do postanowień uchwał bez przyznania im stosownego odszkodowania. Podnoszono, że brak odszkodowania narusza prawa nabyte będące pod konstytucyjną ochroną oraz zasadę zaufania obywateli do państwa.

Mimo tych wątpliwości część gmin zdecydowała się na uchwalenie uchwał reklamowych. Wydany przez TK wyrok przesądził jednak, że art. 37a ust. 9 u.p.z.p. w zakresie, w jakim nie przewiduje podstaw i trybu dochodzenia odszkodowania przez podmioty, które są zobowiązane do dostosowania legalnych reklam, pozostaje niezgodny z konstytucją.

Dla gmin, które wstrzymały się z uchwaleniem uchwał reklamowych, wyrok TK stanowi wskazówkę, czy, a jeżeli tak, to w jaki sposób, uregulować sytuację tzw. legalnych nośników reklamowych. Natomiast te z gmin, które uchwały przyjęły i zakończył się przewidziany w nich okres dostosowawczy dla legalnych reklam, będą musiały zmierzyć się z roszczeniami podmiotów, które mimo wcześniejszego działania zgodnie z prawem zostały zmuszone do dostosowania się do treści uchwał, nie otrzymując odszkodowania.

Wyrok TK niesie ze sobą daleko idące skutki finansowe zarówno dla właścicieli nośników, jak i dla gmin. Właściciele legalnych nośników będą bowiem mogli dochodzić odszkodowania wynikającego z obowiązku dostosowania się do uchwał reklamowych.

Z całą pewnością odszkodowanie to w praktyce może obejmować koszty demontażu, wymiany lub dostosowania nośników do wymogów określonych w uchwale reklamowej. Rozważyć także należy możliwość dochodzenia przez uprawnionych odszkodowania za utracone korzyści związane z uniemożliwieniem im korzystania z legalnych nośników.

W konsekwencji tego kwoty potencjalnych odszkodowań mogą być liczone w milionach złotych. W szczególności na odszkodowania liczą większe firmy, których działalność koncentrowała się na branży reklamowej, a swoje nośniki, często np. wielkoformatowe billboardy lub totemy, musiały usunąć, pozbawiając się możliwości czerpania z nich zysków.

Nie można zapominać, że do dochodzenia odszkodowań będą uprawnione także inne podmioty, np. przedsiębiorcy, którzy na skutek uchwał reklamowych musieli usunąć przykładowo swoje szyldy.

Oczywiście, wejście na drogę cywilną i dochodzenie odszkodowań będzie wymagało solidnego przygotowania pod względem m.in. wykazania zasadności i wysokości poniesionej szkody. Konieczne będzie także podjęcie decyzji, kto powinien ponosić odpowiedzialność za szkody powstałe wskutek uchwał podjętych na podstawie przepisów niezgodnych z konstytucją. W przypadku jednak, kiedy spory sądowe zakończą się sukcesem, zyski z nich wynikłe mogą być bardzo wysokie i choć w części zrekompensują ograniczenie działalności reklamowej na dotychczasowych zasadach.

Co więcej, te podmioty, na które nałożone zostały kary administracyjne za niedostosowanie nośników reklamowych lub które zobowiązane zostały do ich usunięcia, mogły do 21 stycznia 2024 r. złożyć wniosek o wznowienie postępowania administracyjnego i w ten sposób próbować wyeliminować z obiegu prawnego niekorzystne decyzje. Wszczęte w ten sposób postępowania mogą umożliwić im odzyskanie nałożonych w związku z uchwałami reklamowymi kar za niedostosowanie nośników reklamowych do nowych przepisów. Obowiązek zwrotu kar będzie ciążył z kolei na gminach, z pewnością znacząco obciążając ich budżet.

Zwrócić należy także uwagę na toczące się w wielu sądach administracyjnych postępowania, w toku których kwestionowane są postanowienia poszczególnych uchwał reklamowych. Postępowania te w wielu przypadkach zostały zawieszone do czasu wydania orzeczenia przez TK, wobec czego w najbliższym czasie powinny zostać wznowione i najpewniej skutkować będą stwierdzeniem nieważności uchwał krajobrazowych przynajmniej w części wydanej na podstawie niekonstytucyjnego przepisu.

Co dalej z uchwałami

Wiele samorządów wstrzymało się z pracami nad projektem uchwały krajobrazowej, zdając sobie sprawę z możliwych konsekwencji finansowych po wydaniu niekorzystnego dla samorządów rozstrzygnięcia TK. Teraz muszą odpowiedzieć sobie na pytanie, czy chcąc walczyć z legalnymi reklamami, będą w stanie pokryć koszty odszkodowań za ich dostosowanie do nowych wymogów.

Gminy, w których uchwały reklamowe już obowiązują, będą musiały rozważyć konieczność ich zmiany oraz znaleźć środki w budżecie na pokrycie roszczeń.

Trybunał Konstytucyjny (TK) pod koniec 2023 r. wydał długo oczekiwany wyrok w sprawie tzw. uchwał reklamowych. Tym samym zakończył wieloletni spór interpretacyjny istniejący między gminami, które zdecydowały się przepisami okiełznać chaos reklamowy, oraz przedsiębiorcami, którzy wcześniej postawili reklamy legalnie, a pomimo tego zmuszeni byli je dostosować do nowych przepisów lub nawet usunąć.

Wyrok ten, rozwiązując jeden problem, wywołał daleko idące skutki prawne i finansowe, nie tylko dla gmin, ale także dla właścicieli nośników reklamowych.

Pozostało 90% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej