17 spółek deweloperskich związanych z rynkiem kapitałowym w I kwartale sprzedało łącznie 5,2 tys. mieszkań inwestorom detalicznym. W tym czasie transakcji z inwestorami PRS nie odnotowano.
Biorąc pod uwagę sprzedaż lokali Kowalskim, za nami II kwartał zdecydowanego odbicia od dna zanotowanego w ubiegłoroczne wakacje: wobec IV kwartału ub.r. wzrost sięgnął 15 proc., a III kwartału ub.r. ponad 43 proc. To również o 3,3 proc. mniej rok do roku. Uwzględniając transakcje z nabywcami instytucjonalnymi we wszystkich okresach porównawczych deweloperzy zanotowali 4,3-proc. spadek sprzedaży mieszkań rok do roku, porównywalny wynik kwartał do kwartału, oraz 14-proc. wzrost wobec III kwartału ub.r.
Uzyskanie porównywalnego wyniku sprzedaży detalicznej rok do roku na pewno cieszy, jednak warto mieć na uwadze, że I kwartał 2022 r. był pierwszym okresem mocnego schłodzenia koniunktury wywołanego głównie podwyżkami stóp procentowych. Jeśli odniesiemy sprzedaż analizowanej przez nas siedemnastki z I kwartału br. do IV kwartału 2020 r. mamy do czynienia z wynikiem słabszym o 18 proc.
Rezultaty poszczególnych spółek i zmiany wobec porównawczych okresów są tradycyjnie mocno zindywidualizowane – to m.in. pochodna skali czy posiadanej oferty. Dom Development sprzedał klientom detalicznym 914 lokali, o 10 proc. więcej kwartał do kwartału i 21 proc. więcej rok do roku. Robyg 736 (wzrost o odpowiednio 47 proc. i 23 proc.), a Murapol 729 (tu spadek o 0,4 proc. kwartał do kwartału i 4,6 proc. rok do roku).
Ekspert portalu Rynekpierwotny.pl Jarosław Jędrzyński zaznacza, że sprzedaż rok do roku i wobec słabszego II półrocza 2022 r. może sugerować, że dołek za nami, jednak nie należy ulegać euforii, porównując dane z wynikami uzyskiwanymi przez spółki przed pandemią.