Decyzjami naczelnika dzielnicy z 1979 r. i z 1982 r. dwie parcele o powierzchni 1,4 tys. mkw. oraz 314 mkw. zostały oddane w użytkowanie wieczyste parafii rzymskokatolickiej pw. Miłosierdzia Bożego w Krakowie pod budowę kościoła wraz z obiektami towarzyszącymi. Efektem głośnej walki o powstanie nowohuckiego kościoła stał się również dokonany w 1990 r. wpis parafii do księgi wieczystej jako właściciela obu działek na mocy ustawy z 17 maja 1989 r. o stosunku państwa do Kościoła katolickiego.
Artykuł 60 ust. 1 pkt 5 tej ustawy przewiduje, że nieruchomości lub ich części pozostające w dniu wejścia w życie tej ustawy we władaniu kościelnych osób prawnych stają się z mocy prawa ich własnością, jeżeli znajdują się na nich cmentarze lub obiekty sakralne z budynkami towarzyszącymi.
O zwrot części działki wystąpili spadkobiercy byłych właścicieli nieruchomości wywłaszczonych w 1951 r. pod budowę Nowej Huty. Chodziło o działkę, na której znajduje się m.in. parking. Ich zdaniem parafia wykorzystała tę część gruntu niezgodnie z przeznaczeniem na cele kultu.
Decyzja prezydenta Krakowa była negatywna. Wojewoda małopolski utrzymał ją w mocy. Zgodnie z art. 229 ustawy o gospodarce nieruchomościami roszczenie o zwrot wywłaszczonej nieruchomości nie przysługuje, jeżeli przed wejściem w życie tej ustawy nieruchomość została sprzedana albo ustanowiono na niej prawo użytkowania wieczystego na rzecz osoby trzeciej, ujawnione w księdze wieczystej – przypomniał.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie spadkobiercy byłych właścicieli zarzucili nieprawidłowe zastosowanie przepisu. Ich zdaniem zwrot wywłaszczonej nieruchomości wyłącza jedynie jej sprzedaż. Działka, o którą się ubiegają, nie została sprzedana, a własność przeszła ze Skarbu Państwa na parafię na mocy decyzji administracyjnej, wydanej na podstawie ustawy o stosunku państwa do Kościoła katolickiego. Na części nieruchomości, o którą się ubiegają, nie ma obiektów sakralnych, więc ta ustawa jej nie dotyczy.