Nieruchomości trafią na komornicze e-licytacje - rząd przyjął projekt zmian w KPC
O wirtualnym przetargu będzie można się dowiedzieć ze strony internetowej Krajowej Rady Komorniczej, na której miałoby się pojawiać obwieszczenie o licytacji. Razem z nim zostanie opublikowana treść protokołu opisu i oszacowania nieruchomości.
Nie będzie wolno w obwieszczeniu podawać imienia i nazwiska dłużnika. Autorzy projektu tłumaczą to tym, że dane osobowe umieszczone w internecie są często powielane. Istnieje ryzyko, że pojawią się w przestrzeni publicznej nawet wiele lat po zaspokojeniu wierzycieli. Dla dłużnika oznacza to stygmatyzację.
Z projektu wynika również, że wirtualny przetarg wzorem funkcjonujących już od lat aukcji elektronicznych będzie mógł trwać maksymalnie tydzień. Takie rozwiązanie umożliwi udział w licytacji większej liczbie osób, pozwalając na uzyskanie możliwe najwyższej ceny ze sprzedaży nieruchomości.
Spełnienie warunków licytacyjnych ma potwierdzać komornik sądowy, prowadzący wirtualny przetarg.
Skargi na przebieg przetargu i odmowę dopuszczenia będzie można składać w ciągu trzech dni. Rząd uważa, że tyle czasu w zupełności wystarczy. W przetargach online pojawi się bowiem dużo mniej nieprawidłowości aniżeli w tradycyjnych przetargach.