- W statystykach GUS widać pierwsze symptomy spadku aktywności deweloperów. Wprawdzie w ujęciu rocznym dynamicznie rosną zarówno liczby oddanych mieszkań, jak i rozpoczętych budów, ale dynamika wzrostu liczby pozwoleń na budowę wyraźnie spadła - podkreśla Marcin Krasoń, analityk Home Brokera.
W ostatnich 12 miesiącach deweloperzy oddali do użytku 99,3 tys. mieszkań. - Granica 100 tys. lokali nie wydaje się być poważnie zagrożona. Na razie niewiele wskazuje na spadek tempa wzrostu. To o 22,4 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej - komentuje analityk. - Liczba lokali oddawanych do użytkowania raczej nie zacznie szybko spadać, bo wskaźnik mówiący o rozpoczynanych budowach też wciąż rośnie. W okresie lipiec 2017-czerwiec 2018 deweloperzy rozpoczęli 117,9 tys. budów, o 22 proc. więcej niż rok wcześniej.
Nawet gdyby część z nich nie została doprowadzona do końca, to na spadek liczby lokali oddanych do użytkowania przyjdzie nam chwilę poczekać - zastrzega. Ale, jak podkreśla Marcin Krasoń, dwie powyższe statystyki nie są jednak pełnym obrazem rynku mieszkaniowego. - To, co dziś najciekawsze, kryje się w danych dotyczących pozwoleń na budowę. Jeszcze pół roku temu ich liczba w ujęciu 12-miesięcznym rosła o ponad 25 proc., ale z miesiąca na miesiąc dynamika spada - mówi ekspert Home Brokera. - Najnowsze dane mówią o wzroście o 8,9 proc. Liczba pozwoleń na budowę wydanych indywidualnym inwestorom w ostatnim roku spadła i wyniosła 105,5 tys. Na całym rynku (deweloperzy i inwestorzy indywidualni to ponad 97 proc. całości, w skład której wchodzą jeszcze spółdzielnie mieszkaniowe oraz budownictwo zakładowe, komunalne i społeczne) notujemy wzrost liczby mieszkań oddanych i rozpoczętych budów o około 10 proc., a liczba pozwoleń na budowę rośnie o prawie 3,5 proc. - wskazuje.
Dodaje, że wyraźna zmiana w trendzie dotyczącym liczby pozwoleń na budowę uzyskanych przez deweloperów może oznaczać, że deweloperzy zauważyli, że aktualne wzrosty cen (8,5 proc. w ciągu roku) są dla części kupujących nie do zaakceptowania. - Widać to w statystyce mieszkań sprzedanych w ostatnim kwartale. Według portalu RynekPierwotny.pl, który zebrał dane od firm notowanych na giełdzie, sprzedaż nowych mieszkań w drugim kwartale 2018 r. była o 11,3 proc. niższa od analogicznego okresu rok wcześniej - opowiada Marcin Krasoń. - Może więc być tak, że na rynek budownictwa mieszkaniowego nadchodzi uspokojenie. To naturalne, że jeszcze przez jakiś czas liczba rozpoczętych budów, a szczególnie oddanych mieszkań, będą rosły, ale z czasem spadek dynamiki pojawi się i tam.