Reklama
Rozwiń

Chętnych na magazynowe powierzchnie nie brakuje

Śląsk jest jednym z najpopularniejszych regionów na wynajem powierzchni magazynowej. Nowoczesnej powierzchni dostępnej od zaraz nie ma. Na następne wolne metry kwadratowe pod wynajem trzeba czekać co najmniej od trzech do czterech miesięcy

Publikacja: 24.02.2008 11:44

Analitycy są zgodni co do tego, że śląski rynek magazynów i centrów logistycznych jest obecnie najszybciej rozwijającym się w Polsce. – Wpływa na to znaczny potencjał regionu, duży rynek zbytu, rozbudowana infrastruktura drogowa, cały czas pojawiające się nowe inwestycje – mówi Grzegorz Cesarczyk z CB Richard Ellis.

O popularności Śląska decyduje nie tylko dobra lokalizacja regionu znajdującego się w centrum Europy, ale i duże zasoby wykwalifikowanej i niedrogiej siły roboczej.

– Rozwój tego regionu jest też związany z ogromnym rynkiem konsumenckim, w województwie śląskim mieszka 4,7 mln osób – mówi Tomasz Olszewski z Cushman & Wakefield. – Górny Śląsk jest także doskonałą lokalizacją dla ponadregionalnych centrów logistycznych, gdyż na jego obszarze krzyżują się dwa główne transeuropejskie korytarze transportowe. Budowa autostrady A1 i węzła łączącego ją z istniejącą autostradą A4 w Gliwicach dodatkowo wzmocni pozycję regionu jako lokalizacji logistycznej i przyczyni się do jego dalszego rozwoju – wyjaśnia Olszewski. Ma to olbrzymie znaczenie w przypadku towarów, które do Polski trafiają z Zachodu, tu są składowane i następnie rozwożone na wschód czy na południe Europy.

Region jest drugi po Warszawie pod względem wielkości dostępnej powierzchni magazynowej regionem w Polsce. Pod koniec 2007 roku na Śląsku było w sumie 641,5 tys. mkw. powierzchni magazynowo-logistycznej. W ciągu całego roku wybudowano i oddano do użytku ponad 260 tys. mkw., powstało kilka nowych komercyjnych projektów logistycznych. W grudniu w budowie wciąż było 168 tys. mkw. w siedmiu projektach. – Dla porównania w największych regionie, czyli w Warszawie i jej okolicach, istnieje w sumie 1,62 mln mkw. magazynów, w okolicach Poznania 459 tys. mkw., a w Polsce Centralnej, czyli w Łodzi i okolicach, 429 tys. mkw. – dodaje Cesarczyk. Tak duża podaż, jego zdaniem, to odzwierciedlenie sporego popytu.

Jak wskazują analitycy firmy Knight & Frank, w 2007 roku powierzchnia magazynowa, do której wprowadzili się najemcy, to aż 34 proc. całej wynajętej w tym okresie w Polsce. Najwięcej magazynów w regionie wynajęli operatorzy logistyczni (39 proc. powierzchni wynajętej na Śląsku) i sieci handlowe (23 proc.). Następną pod względem ilości wynajętej w zeszłym roku powierzchni jest branża żywnościowa. Jej przedstawiciele podpisali umowy najmu na 10 proc. dostępnej powierzchni. Branże elektroniczna i lekkiej produkcji objęły po 6 proc. wynajętych magazynów.

Najpopularniejsze wśród najemców są powierzchnie od 3 tys. mkw. do 20 tys. mkw. Największe obiekty magazynowe znajdują się w Chorzowie, Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Gliwicach i Bielsku-Białej. Głównymi deweloperami działającymi na tym rynku są ProLogis, Panattoni, SEGRO oraz Bel Properties. Jak podają analitycy, stale rosnące zainteresowanie powierzchniami magazynowymi na Górnym Śląsku zachęca deweloperów do kolejnych inwestycji. Przeszkodą jest jedynie ograniczona podaż gruntów, ponieważ na wielu atrakcyjnie położonych terenach szkody górnicze i skażenia uniemożliwiają przeprowadzenie inwestycji. Sporo nadających się do budowy gruntów, zostało zabezpieczonych przez poszczególnych deweloperów. Wynika z tego, że w najbliższym czasie tendencja wzrostu utrzyma się na znacznym poziomie.

W rejonie Katowic na najemców czeka ok 3,2 proc. dostępnej powierzchni, na Górnym Śląsku jeszcze mniej – zaledwie 2 proc. istniejących magazynów. – Duża część umów najmu podpisywana jest na powierzchnie magazynowe przed oddaniem obiektów do użytku – mówi Tomasz Olszewski.

Czynsz za wynajem powierzchni w nowoczesnym magazynie klasy A lub B+ wynosi od ok. 3,2 – 3,4 euro za mkw. na obrzeżach regionu do ok. 4 euro w centrum miasta. Im większa powierzchnia do wynajęcia i na im dłuższy okres podpisywana jest umowa, tym opłata jest mniejsza. Na terenie Górnego Śląska czynsze nominalne kształtują się od 3 euro do 3,6 euro za mkw. miesięcznie. Czynsze efektywne są już znacznie niższe – wynoszą od 2,6 do 3,1 euro miesięcznie.

Do miesięcznych kosztów należy jeszcze doliczyć od 0,8 do 1 euro za mkw. kosztów eksploatacyjnych. One negocjacjom nie podlegają.

Mimo znacznego zainteresowania czynsze nie wzrosły gwałtownie w ostatnim czasie. Odpowiedzią na to może być szeroka oferta przedstawiana przez deweloperów. To jednak, w miarę wyczerpywanie się zasobów terenów pod przyszłe inwestycje, może się w ciągu kilku lat zmienić.

Analitycy są zgodni co do tego, że śląski rynek magazynów i centrów logistycznych jest obecnie najszybciej rozwijającym się w Polsce. – Wpływa na to znaczny potencjał regionu, duży rynek zbytu, rozbudowana infrastruktura drogowa, cały czas pojawiające się nowe inwestycje – mówi Grzegorz Cesarczyk z CB Richard Ellis.

O popularności Śląska decyduje nie tylko dobra lokalizacja regionu znajdującego się w centrum Europy, ale i duże zasoby wykwalifikowanej i niedrogiej siły roboczej.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Nieruchomości
Mieszkanie dla studenta. All.inn w Gdańsku z wiechą
Nieruchomości
Rower i wycieczka od dewelopera. Kuszenie niezdecydowanych
Nieruchomości
ESG kluczowe dla finansowania i wycen budynków
Nieruchomości
Noli Gdansk Old Town. Najem w historycznych murach
Nieruchomości
Cavatina Holding z umową zwrotnego leasingu. W grze futurystyczny biurowiec