Jestem członkiem zarządu wspólnoty mieszkaniowej. Nasz budynek jest stary i wymaga ocieplenia. Dlatego podnieśliśmy stawki funduszu remontowego, co nie było łatwym zadaniem, gdyż wielu mieszkańców, zwłaszcza starszych i mniej zasobnych, nie chciało się zgodzić na jakiekolwiek podwyżki. Ledwo poradziliśmy sobie z tym problemem, od razu pojawiła się nowa trudność: dowiedzieliśmy się, że do przeprowadzenia termomodernizacji potrzebna jest dokumentacja techniczna budynku. Tymczasem my nie mamy dokumentacji, bo członkowie jednego z poprzednich zarządów byli nieodpowiedzialni i dokumentacja gdzieś zaginęła. Co mamy robić w tej sytuacji?
(nazwisko do wiadomości redakcji)
– Budynek musi mieć dokumentację. W przypadku jej braku lub dokonania w nieruchomości zmian, w wyniku których dokumentacja przestała odzwierciedlać stan faktyczny, konieczne jest wykonanie dokumentacji odtworzeniowej budynku (inwentaryzacji).
Obowiązek taki nakłada na zarząd wspólnoty mieszkaniowej ustawa o własności lokali z 1994 r. W artykule 29 możemy przeczytać m.in., że zarząd jest obowiązany do podjęcia czynności zmierzających do opracowania lub aktualizacji dokumentacji technicznej budynku i rozliczenia kosztów związanych z opracowaniem lub aktualizacją tej dokumentacji.
Jeżeli uchwała właścicieli lokali nie stanowi inaczej, koszty opracowania lub aktualizacji dokumentacji technicznej budynku obciążają: dotychczasowego właściciela nieruchomości (do czasu wyodrębnienia własności ostatniego lokalu) lub wszystkich właścicieli lokali w częściach odpowiadających ich udziałom w nieruchomości wspólnej (po wyodrębnieniu własności ostatniego lokalu).