Według dziennika "Wall Street Journal" LVMH kupuje sieć hoteli za 2,6 mld dolarów oraz zobowiązania finansowe sieci - co w sumie daje 3,2 mld dolarów. LVMH zapłaci 25 dolarów za akcję - 42 procent więcej niż aktualna wycena rynkowa - informuje agencja Reutera.
Belmond to brytyjski koncern, który jest właścicielem nie tylko sieci 36 luksusowych hoteli we Włoszech, Hiszpanii, Rosji, Wielkiej Brytanii, USA, Meksyku, Brazylii, Peru i RPA, Botswanie i kilku krajach Azjatyckich, ale także firm oferujących luksusowe podróże koleją czy rejsy rzeczne. Koncern ma też znaną nowojorską restaurację "21 Club".
Do Belmonda należą m.in. takie hotele jak Cipriani w Wenecji - gdzie przyjęcie weselne zorganizowali George i Amal Clooney, Grand Hotel Europe w Petersburgu, w którym nocowali m.in. Iwan Turgieniew, Piotr Czajkowski, król Szwecji Gustaw V, a także Elton John i Jacques Chirac oraz hotel Copacabana Palace w Rio de Janeiro. Według Official Hotel Guide Copacabana Palace jest najbardziej luksusowym hotelem Ameryki Łacińskiej.
Belmond Ltd. w sierpniu 2018 roku poinformował, że szuka kupca. Od tego momentu wartość jego akcji wzrosła na giełdzie w Nowym Jorku o ponad 50 procent.
LVMH - właściciel takich marek jak Fendi i Louis Vuitton oraz Dom Pérignon, Belvedere, Hennessy, Bulgari i sieci Sephora - okazał się dość niespodziewanie zwycięzcą negocjacji. Według "Wall Street Journal" o przejęcie Belmond Ltd. zabiegały fundusze inwestycyjne, duże sieci hoteli, firmy private-equity z Azji i Bliskiego Wschodu oraz USA. Belmond Ltd. w transakcji doradzały banki Goldman Sachs Group Inc. i JPMorgan Chase & Co.