Obowiązek posiadania świadectwa charakterystyki energetycznej dla budynków dotyczy zarówno obiektów oddawanych do użytku przez deweloperów, jak i mieszkań oraz lokali przeznaczonych pod wynajem czy na sprzedaż. Dzięki świadectwom każdy z nas będzie mógł oszacować przyszłe koszty eksploatacji, w tym przede wszystkim ogrzewania budynku.
Z raportu „Szóste Paliwo – Polacy o oszczędzaniu energii w budownictwie – architekci, inwestorzy”, przeprowadzonego na zlecenie Rockwool Polska wynika, że już teraz aż dla 46 proc. inwestorów opłacenie bieżących rachunków za ogrzewanie stanowi problem.
[srodtytul]Efekt ekologiczny[/srodtytul]
Świadectwo charakterystyki energetycznej budynku zawiera informacje dotyczące zapotrzebowania na energię wyrażone poprzez kilka wskaźników. Najbardziej widocznym wskaźnikiem w świadectwie jest EP, czyli wskaźnik zapotrzebowania na nieodnawialną energię pierwotną, określający całkowitą efektywność energetyczną budynku z uwzględnieniem efektu ekologicznego.
Z uwagi na standardowe warunki potrzebne do określenia tego wskaźnika (m.in. rodzaj paliwa wykorzystywanego do wytworzenia energii na ogrzewanie i przygotowanie ciepłej wody użytkowej, dane klimatyczne, z góry założony sposób eksploatacji, standardowe temperatury wewnętrzne) z wartości tej nie można wnioskować o rzeczywistym zużyciu energii budynku, i co za tym idzie, nie może być on podstawą do naliczania opłat za jej zużycie. Przypominająca suwak graficzna forma przedstawienia poziomu wskaźnika nieuwzględniająca klas energetycznych nie daje użytkownikowi poglądu na temat energooszczędności budynku.