Odmowę ustanowienia na ich rzecz użytkowania wieczystego uchylił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. [b]Wczoraj (23 września ) Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. I O SK 32/09) [/b]oddalił skargi kasacyjne spółki Złote Tarasy, Samorządowego Kolegium Odwoławczego i miasta Warszawy. Jednocześnie uznał za błędną zawartą w uzasadnieniu wyroku WSA tezę, iż nie stanowi przeszkody fakt, że nieruchomość należy do spółki. Użytkowanie wieczyste bowiem można ustanowić tylko na gruntach gminy lub Skarbu Państwa.
Sprawa Złotych Tarasów przez długie miesiące absorbowała mieszkańców stolicy. Ówczesna Gmina Warszawa Centrum, która w 1998 r. zawiązała spółkę z holenderskim ING Real Estate, wniosła do niej w 2001 r. aportem przeszło 3 ha. Budowa kompleksu była jednak wciąż opóźniana i wstrzymywana, pojawiły się zarzuty prokuratorskie o zbyt niską wycenę gruntu wniesionego przez miasto oraz roszczenia reprywatyzacyjne. Ugoda i wypłata odszkodowania umożliwiły zakończenie budowy, ale sprawy w sądach trwają do dziś. Z ugody wycofali się bowiem Janina i Zbigniew Żakowie. Ich zdaniem odszkodowania były niewystarczające. Byłych współwłaścicieli 1700 mkw. gruntu, wniesionego przez miasto wraz z innymi działkami do spółki Złote Tarasy, satysfakcjonowałyby pieniądze adekwatne do jego wartości, udziały w Złotych Tarasach lub działka zamienna w centrum stolicy.
Sądy cywilne oddaliły jednak prawomocnie ich pozwy o unieważnienie aportu. Złożyli więc skargi w Trybunale strasburskim. Do WSA zaskarżyli zaś decyzje prezydenta Warszawy i SKO, odmawiające im prawa użytkowania wieczystego wspomnianego gruntu. WSA uchylił zaskarżone decyzje. Za powód odmowy przyjęto bowiem fakt, że grunt należy obecnie do spółki. Nie zbadano natomiast, czy zostały spełnione przesłanki z dekretu warszawskiego, na podstawie którego zabrano nieruchomość.
Autorzy skarg kasacyjnych zaatakowali ten wyrok. Państwu Żakom należy się odszkodowanie za utraconą nieruchomość. Ale nie można ustanowić użytkowania wieczystego na gruncie niebędącym własnością Skarbu Państwa lub gminy, gdyż ani Skarb Państwa, ani gmina nim nie dysponują – argumentowali przed NSA. Nie można przyznać praw do całości gruntu mającego wielu współwłaścicieli, którzy zawarli ugodę, ani wzruszyć prawomocnych wyroków cywilnych potwierdzających ważność umowy aportu.
NSA uznał jednak, że orzeczenie WSA jest prawidłowe. Podzielił opinię, że wniosek p. Żaków [b]powinien być rozpatrzony pod kątem ustalenia, czy spełnili przesłanki z dekretu o gruntach warszawskich. Takiego ustalenia zabrakło[/b]. Dopiero wtedy trzeba ocenić, czy można ustanowić użytkowanie wieczyste, gdyż grunt jest obecnie własnością spółki.