Działki zbyt tanie, by się ich pozbywać

Z powodu spadku cen właściciele gruntów ograniczają ofertę.

Publikacja: 10.11.2009 02:50

Działki zbyt tanie, by się ich pozbywać

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

W sezonie letnim średnie ceny gruntów spadły w większości największych miast – od 3,4 proc. we Wrocławiu (280 zł) do 15 proc. w Warszawie (830 zł). Wyjątkiem jest Gdańsk, gdzie średnie ceny nie uległy zmianie.

– Zdecydowanie zmienił się również zakres cenowy. We wszystkich miastach ceny minimalne działek w ofercie są niższe niż przed rokiem – mówi Marta Kosińska z portalu Szybko.pl.

Wówczas minimalna cena metra kwadratowego działki w Warszawie oscylowała wokół 200 zł, dziś można już spotkać oferty rozpoczynające się od 70 zł. – Zamiast o korekcie należałoby mówić o urealnieniu cen – mówi Marcin Jańczuk z agencji Metrohouse specjalizującej się w obrocie nieruchomościami w Warszawie i okolicach. Jańczuk przypomina, że prosperity tak rozbudziła apetyty posiadaczy gruntów w podwarszawskich lokalizacjach, że jeszcze do niedawna bardziej opłacało się kupić gotowy dom niż działkę z zamiarem budowy według własnego projektu.

Choć ceny działek budowlanych spadły, problemem jest ich podaż. – W trzecim kwartale 2009 r. była ona niższa o 28 proc. w porównaniu z trzecim kwartałem ubiegłego roku. Spadek podaży nastąpił na początku roku i od tamtej pory utrzymuje się ona niezmiennie na porównywalnym poziomie – mówi Kosińska.

Najgorzej pod tym względem wygląda sytuacja w samych metropoliach, gdzie niezabudowanych działek mających uregulowaną sytuację prawną jest jak na lekarstwo. Wobec ograniczonej oferty spada również liczba transakcji, i to mimo pewnego ożywienia w ostatnich miesiącach. Szacuje się, że w największych aglomeracjach sprzedaje się dziś nawet 75 proc. mniej działek niż w czasach przedkryzysowych.

Czy w kolejnych miesiącach można się jeszcze spodziewać spadku cen działek? – Czwarty kwartał, w związku z sezonowym spadkiem popytu, a także ogólną sytuacją na rynku najprawdopodobniej przyniesie dalsze kilkuprocentowe spadki średnich cen – uważa Kosińska.

Jej zdaniem również w 2010 r. nie należy się spodziewać znacznego zwiększenia popytu, ceny nie powinny więc wzrosnąć. – Z drugiej strony nie liczyłabym też na znaczące spadki, ponieważ właściciele nie są skłonni dalej obniżać cen. Wolą czekać na lepsze czasy, a wszyscy liczą, że kryzys ma się ku końcowi – dodaje analityk Szybko.pl.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=b.dowgielski@rp.pl]b.dowgielski@rp.pl[/mail][/i]

W sezonie letnim średnie ceny gruntów spadły w większości największych miast – od 3,4 proc. we Wrocławiu (280 zł) do 15 proc. w Warszawie (830 zł). Wyjątkiem jest Gdańsk, gdzie średnie ceny nie uległy zmianie.

– Zdecydowanie zmienił się również zakres cenowy. We wszystkich miastach ceny minimalne działek w ofercie są niższe niż przed rokiem – mówi Marta Kosińska z portalu Szybko.pl.

Pozostało 83% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej