[b]Mariusz Kania, prezes zarządu agencji nieruchomości Metrohouse[/b]
– W kwietniu wreszcie finalizowano transakcje sprzedaży większych lokali. Jednocześnie średni czas sprzedaży mieszkania ze 100 dni na początku roku wzrósł o kolejne 28. Nie ma jednak powodów, by sądzić, że okres ten będzie nadal się wydłużał. Po prostu w przeprowadzonych ostatnio przez Metrohouse w stolicy transakcjach znalazła się duża pula mieszkań, które na nabywcę czekały ponad 200 dni. To one w dużym stopniu spowodowały znaczny wzrost czasu sprzedaży w statystykach. Dla planujących kupno używanego mieszkania w Warszawie optymistyczną informacją powinno być zwiększenie się możliwości negocjacyjnych. Po raz pierwszy od kilkunastu miesięcy zaobserwowaliśmy nieznaczny wzrost różnicy pomiędzy ceną transakcyjną a ofertową. Średnie rabaty w Warszawie to 2,1 proc. ceny wywoławczej. Tymczasem sprzedający w miejscowościach podwarszawskich usztywniają się w negocjacjach. W porównaniu z pierwszymi dwoma miesiącami br. transakcje tam finalizowane pokazują mniejsze możliwości negocjacji niż w stolicy. Jednak w odróżnieniu od Warszawy tylko 14 proc. mieszkań było wystawionych na sprzedaż dłużej niż 200 dni. To dwukrotnie mniej niż w stolicy, gdzie takie oferty stanowiły 29 proc. ogółu transakcji.
[ramka]>> Analizie poddano ceny mieszkań z rynku wtórnego na podstawie transakcji przeprowadzonych przez brokerów Metrohouse w Warszawie i miastach satelickich.
>> Wartość negocjacji to wyrażona procentowo różnica pomiędzy ceną ofertową podawaną przy rejestracji oferty w bazie ofert a ceną transakcyjną uzgodnioną pomiędzy stronami umowy sprzedaży.
>> Czas sprzedaży został przedstawiony jako liczba dni ekspozycji oferty na rynku przez pośrednika od momentu zarejestrowania oferty w systemie aż do dnia podpisania warunków transakcji (ew. umowy przedwstępnej sprzedaży). Średni czas sprzedaży wyraża średnia z wykluczeniem 10 proc. skrajnych przykładów najkrótszego i najdłuższego czasu sprzedaży).[/ramka]