Nie rezygnuj z franka

Nie warto dziś przewalutowywać ani przenosić kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich do innego banku. Dlaczego?

Publikacja: 05.07.2010 02:00

Nie rezygnuj z franka

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

>> Zapytaliśmy bankowców, co mogą zaproponować osobie, która posiada kredyt mieszkaniowy we frankach szwajcarskich, w wysokości 70 tys. CHF, i szuka atrakcyjniejszej oferty. Marża wynosi jeden punkt procentowy. Kredyt został udzielony na 30 lat, w 2007 roku w styczniu.

>> Dziś najniższe marże na rynku zaczynają się do 1,5 punktu procentowego i zazwyczaj są połączone z koniecznością nabycia w banku dodatkowych produktów. Z kolei stawka LIBOR dla CHF wynosi tylko 0,11 pkt proc., a kurs franka przekracza 3 zł. Teraz zadłużenie wynosi 63,5 tys. CHF, co stanowi 70 proc. wartości nieruchomości.

>> Dlaczego nie warto zamieniać teraz takiego kredytu na złotowy ani przenosić zobowiązania do innego banku? Otóż w 2007 roku banki chętnie udzielały kredytów z niską, 0,5–2-procentową marżą. Obecnie w ofercie tylko nielicznych banków można uzyskać marże na poziomie poniżej 2 pkt proc. Trzeba także wziąć pod uwagę wszelkie koszty związane z przeniesieniem kredytu (np. opłata za udzielanie kredytu w drugim banku, za wcześniejszą spłatę, za wszelkie zmiany w księdze wieczystej, wycenę lokalu).

>> Zamiana franka na złotego może jedynie pozwolić na pozbycie się rodzajów ryzyka walutowego w przyszłości. Biorąc jednak pod uwagę fakt, iż uruchomienie kredytu nastąpiło po kursie około 2,47 zł, a obecnie kurs franka przekracza 3,2 zł (kurs sprzedaży waluty), to pomimo trzyletniej spłaty rat kwota zadłużenia wzrośnie o ponad 30 tys. zł. Przeliczając pozostałe do spłaty 63,5 tys. CHF po kursie 3,23 zł, zadłużenie wyniesie 205,1 tys. zł (a pożyczyliśmy 172,9 tys. zł).

>> Nawet jeśli uda się wynegocjować w banku marże na poziomie 1 pkt proc., nie można zapominać o znacznej różnicy w wysokości stawek LIBOR i WIBOR. Obecnie trzymiesięczny LIBOR dla CHF wynosi 0,11 proc., a WIBOR dla PLN – 3,87 proc.

Najniższa marża, jaką banki zaproponowały dla przykładowego kredytu, wynosiła 1,6 pkt proc. Jeśli założymy, iż zostało nam do spłaty 63,5 CHF, co daje po przewalutowaniu 205,1 tys. zł (kredyt spłacany będzie przez 27 lat w ratach równych), to zrównanie raty w CHF i PLN nastąpi, gdy frank przekroczy kurs 5,3 złotego. Rata omawianego kredytu w CHF (po kursie 3,23) wynosi 733 zł, a w PLN – ponad 1212 zł.

>> Znaczną różnicę widać także w odsetkach od kredytu. W przypadku kredytu w CHF odsetki wyniosą nieco ponad 10 tys. franków, a w PLN – ponad 187 tys. zł.

Przedłużenie kredytu w złotych na 40 lat spowoduje wprawdzie zmniejszenie raty do 1054 zł, ale także wzrost zapłaconych odsetek do ponad 300 tys. zł.

[ramka]OPINIA

[srodtytul]Dominik Skrzycki, [i]MultiBank[/i][/srodtytul]

Można dostać marżę kredytu hipotecznego na poziomie 2 – 2,5 proc., ale raczej tylko wtedy, gdy klient zdecyduje się na nawiązanie długofalowych relacji z bankiem, np. poprzez założenie rachunku i zadeklarowanie przelewania wynagrodzenia czy skorzystanie z innych produktów finansowych.

Trudno spodziewać się powrotu do stawek marż z lat 2006 – 2007. Wynika to z faktu, że banki ponoszą dziś wyższe koszty finansowania akcji kredytowej. Dodatkowo w wyniku kryzysu wzrosło ryzyko, co przekłada się na wyższą finalną cenę dla klienta.

Polski rynek kredytowy w okresie boomu na nieruchomości był ewenementem, marże należały do najniższych w Europie. Dlatego dziś refinansowanie – czyli przeniesienie kredytu zaciąganego w tamtym czasie do innego banku, ze względu na atrakcyjniejsze warunki zobowiązania – jest aktualnie niemożliwe do realizacji.[/ramka]

>> Zapytaliśmy bankowców, co mogą zaproponować osobie, która posiada kredyt mieszkaniowy we frankach szwajcarskich, w wysokości 70 tys. CHF, i szuka atrakcyjniejszej oferty. Marża wynosi jeden punkt procentowy. Kredyt został udzielony na 30 lat, w 2007 roku w styczniu.

>> Dziś najniższe marże na rynku zaczynają się do 1,5 punktu procentowego i zazwyczaj są połączone z koniecznością nabycia w banku dodatkowych produktów. Z kolei stawka LIBOR dla CHF wynosi tylko 0,11 pkt proc., a kurs franka przekracza 3 zł. Teraz zadłużenie wynosi 63,5 tys. CHF, co stanowi 70 proc. wartości nieruchomości.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Nieruchomości
Nowy biurowiec przy rondzie Daszyńskiego w Warszawie
Nieruchomości
Wyprzedaż mieszkań komunalnych. Wykluczyć nadużycia
Nieruchomości
Rezydencja Zegrze po raz trzeci
Nieruchomości
Ghelamco pod presją, zwróć uwagę na ważne daty
Nieruchomości
W Białce Tatrzańskiej powstanie luksusowy aparthotel
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku