Warszawa:bilans nieruchomości oddanych Kościołom

86 hektarów w Warszawie przekazała Kościołom Agencja Nieruchomości Rolnych. Miasto bilans oddanych działek dopiero sporządza. Radni żądają pełnego rachunku sumienia

Publikacja: 30.09.2010 05:40

Teraz diecezje na gruntach zamiennych budują kościoły. Takie plany ma diecezja praska na Białołęce i

Teraz diecezje na gruntach zamiennych budują kościoły. Takie plany ma diecezja praska na Białołęce i archidiecezja warszawska na Ursynowie. Zakony raczej ziemię sprzedają. Tak było w Piasecznie i na Białołęce. ?

Foto: Życie Warszawy

Kościół przyznaje, że odzyskaną ziemię najszybciej, jak może, zamienia na pieniądze.

– Starając się o zwrot działki przy ul. Grzybowskiej, nigdy nie ukrywaliśmy, że chcemy ją sprzedać – mówi ekonom archidiecezji warszawskiej Marian Raciński. – Za gotówkę od dewelopera stawiamy już dom dla księży seniorów w Łomiankach.

A mecenas Józef Forystek, który pośredniczył w pozyskaniu ziemi [link=http://www.zyciewarszawy.pl]w Piasecznie[/link] przez siostry dominikanki, wyjaśnia: – Jeśli odzyskują np. zabrany po wojnie szpital, to go prowadzą. Ale ziemia nie jest im potrzebna. Nie są przecież inwestorami. A pieniędzy potrzebują na utrzymanie klasztorów, domów opieki, przedszkoli.

[srodtytul]Radni dociekliwi[/srodtytul]

Ostatnia afera związana z państwowo-kościelną komisją majątkową zaniepokoiła stołecznych samorządowców.

– Jesteśmy na tyle zbulwersowani tą sprawą, że na najbliższej sesji złożymy interpelację, by zbadać zwrot nieruchomości na terenie miasta – mówi radny Andrzej Golimont (SLD).

Radni PO są ostrożniejsi. – Poza opisywaną wielokrotnie sprawą Białołęki inne zwroty nie budziły większych emocji – uspokaja radna Zofia Trębicka. Ale nie wyklucza wykorzystania sprawy komisji majątkowej w przedwyborczej kampanii.

Na Białołęce siostry elżbietanki dostały z Agencji Nieruchomości Rolnych 47 ha gruntu zamiennego za dobra pod Poznaniem. Rzeczoznawca komisji wycenił ziemię na 30 mln zł. Siostry grunt sprzedały. Władze Białołęki twierdziły, że warty był 240 mln zł. Sprawą zajął się prokurator.

[srodtytul]Co dało miasto...[/srodtytul]

Kościoły i zgromadzenia zakonne odzyskują nieruchomości w naturze. Jeśli nie ma takiej możliwości, działająca od 20 lat 12-osobowa komisja kościelna proponuje grunty zamienne. Zgodnie z ustawą nie musi decyzji konsultować z samorządami (choć ostatnio wprowadziła takie standardy). Nie musi także proponować gruntu w gminie, gdzie Kościół ziemię utracił.

– Ale miasto żadnych gruntów w zamian za roszczenia do nieruchomości z innych gmin nie przekazało – zastrzega dyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami Marcin Bajko.

Ratusz wylicza, że w sprawie gruntów położonych w stolicy strona kościelna złożyła 80 wniosków. Trzy czwarte załatwiono. Większość w latach 90. Od roku 2003 ratusz zwrócił lub przekazał grunt zamienny, łącznie 4 ha, 23 podmiotom kościelnym.

– Przeznaczamy je tylko pod nowe kościoły – zapewnia ks. Grzegorz Kowalczyk z diecezji warszawsko-praskiej. I dodaje, że roszczenia w jego diecezji są już załatwione.

– Ale na Ursynowie trochę się sparzyliśmy. Przejęliśmy grunt pod świątynię, a okazało się, że w planie jest teren zielony – przypomina ks. Raciński z archidiecezji warszawskiej.

Na terenie lewobrzeżnej Warszawy różne Kościoły i zgromadzenia domagają się jeszcze 20 nieruchomości. O zwrot ubiegają się m.in. Gmina Żydowska i Kościół prawosławny.

– Ale sprawa jest oczywista tylko w przypadku pięciu przypadków, w pozostałych 15 trwa jeszcze postępowanie wyjaśniające – twierdzi dyr. Bajko.

Arcybiskup Kazimierz Nycz ocenia, że zwroty w Warszawie postępują nieźle, choć to proces trudny. – Dążymy do ugody, rozmawiamy z miastem, chcemy, żeby było sprawiedliwie – dodaje arcybiskup.

Ratusz przyznaje, że najtrudniejsze są sprawy działek zamiennych. I ich dotyczą negocjacje.

– Np. na ul. Podskarbińskiej radni początkowo nie zgodzili się na przekazanie gruntu diecezji. Postanowili skonsultować to z władzami Pragi-Południe – opowiada radna Trębicka. – Dzielnica wyraziła zgodę pod warunkiem, że działka zostanie przeznaczona na cele sakralne. I do ugody doszło.

[srodtytul]... i agencja rolna[/srodtytul]

86 ha ziemi w stolicy przekazała stronie kościelnej przez 20 lat Agencja Nieruchomości Rolnej. Połowę wzięły siostry elżbietanki na Białołęce. Jednak gros to skromniejsze roszczenia. Z większych 8 ha na Mokotowie przekazano oo. pijarom, a 2,5 ha na Ursynowie salezjanom.

Takich wpadek jak z Białołęką miasto stara się uniknąć. – Grunty proponujemy i przekazujemy z wyceną zrobioną przez naszego biegłego – zapewnia Bajko.

Niektórzy księża twierdzą, że łatwiej byłoby odzyskiwać grunt bez komisji, na drodze sądowej.

– Trudno jednoznacznie ocenić – mówi mecenas Forystek. Ale przyznaje, że nie zna sprawy zwrotu nieruchomości, która trwałaby w sądach 20 lat. A tyle przecież działa komisja.

[srodtytul] Czytaj też w [link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/519276_Za_zabrana_dzialke_co_laska.html]Życiu Warszawy[/link][/srodtytul]

Kościół przyznaje, że odzyskaną ziemię najszybciej, jak może, zamienia na pieniądze.

– Starając się o zwrot działki przy ul. Grzybowskiej, nigdy nie ukrywaliśmy, że chcemy ją sprzedać – mówi ekonom archidiecezji warszawskiej Marian Raciński. – Za gotówkę od dewelopera stawiamy już dom dla księży seniorów w Łomiankach.

Pozostało 92% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej