Gmina ma 9 miesięcy na zawieszenie wydawania warunków zabudowy

Gmina zawiesi wydawanie warunków zabudowy na dziewięć miesięcy

Aktualizacja: 21.10.2010 04:45 Publikacja: 21.10.2010 04:30

Gmina ma 9 miesięcy na zawieszenie wydawania warunków zabudowy

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Od dzisiaj obowiązują przepisy, które mają uprościć zasady uchwalania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego i przyśpieszyć ich tworzenie w dużych miastach. Chodzi o [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=360984]nowelizację ustawy z 25 czerwca 2010 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (DzU nr 130, poz. 871)[/link]. Jej autorem jest komisja „Przyjazne państwo”.

[srodtytul]O co chodzi[/srodtytul]

[b] Nowelizacja skraca z 12 do dziewięciu miesięcy czas, na jaki gmina może zawiesić wydanie warunków zabudowy, gdy rozpoczęła prace nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.[/b]

Przewiduje także, że wnioski składane przez mieszkańców gminy (z ich propozycjami, co powinien uwzględniać nowy plan) będą rozpatrywane na etapie sporządzania projektu planu, a nie, jak było do tej pory, przed rozpoczęciem prac nad nim.

– Dotychczasowa praktyka była absurdalna. Prezydent miasta (wójt, burmistrz) musiał zdecydować, zanim jeszcze opracował projekt, czy uwzględni wnioski mieszkańców. Decydował więc niejako w ciemno – uważa Wiesław Bielawski, wiceprezydent Gdańska.

Rada gminy będzie uchwalała miejscowy plan po stwierdzeniu, że nie narusza on ustaleń studium zagospodarowania, a nie – jak było do tej pory – po sprawdzeniu, czy są one zgodne z jego ustaleniami.

– Dotychczasowa formuła – twierdzi prezydent Bielawski – wywoływała wiele wątpliwości interpretacyjnych. Osoba, która chciała zakwestionować ustalenia planu, a nie miała dobrych argumentów, zarzucała w skardze, że jest on niezgodny ze studium. Nowe przepisy pozwolą na większą elastyczność.

Od czwartku miejscowe plany będą obejmowały tereny zamknięte będące w gestii ministra odpowiedzialnego za transport, czyli infrastruktury. Chodzi więc głównie o tereny kolejowe. Do tej pory dochodziło do kuriozalnych sytuacji. Przykładowo w Gdańsku przygotowywano plan w celu budowy drogi, ale nie uwzględniał on wiaduktu kolejowego nad drogą, ponieważ zaliczało się go do obszaru zamkniętego.

[srodtytul]Ostra krytyka[/srodtytul]

Nie wszyscy jednak chwalą nowe przepisy.

– Brakuje wspólnej polityki rządu i Sejmu dotyczącej zagospodarowania przestrzennego. Jest bałagan, nad którym nikt nie panuje – twierdzi Grzegorz Buczek, wiceprezes Towarzystwa Urbanistów Polskich.

Według niego jaskrawym tego przykładem jest wchodząca w życie nowelizacja. Jest bowiem sprzeczna z projektem zmian do ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, nad którym pracuje rząd.

– Projekt wzmacnia rolę studium – wyjaśnia Buczek – a nowelizacja ją osłabia. Tak samo jest z warunkami zabudowy. Ministerstwo Infrastruktury chce je zlikwidować, a nowelizacja je wzmacnia.

Skracając czas zawieszenia postępowania o wydanie warunków zabudowy, ustawodawca zwiększa chaos przestrzenny. [b]Żadna bowiem gmina nie przygotuje dobrego planu w dziewięć miesięcy.[/b] A jeżeli nie uchwali go w tym czasie, będzie musiała wydać inwestorowi warunki zabudowy, nawet jeśli będą one sprzeczne z tym, co uchwali w planie.

– W tej chwili to warunki zabudowy są sprawcą bałaganu w przestrzeni – dodaje Andrzej Porawski, dyrektor Biura Związku Miast Polskich.

[ramka][b]podstawa prawna:[/b]

[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=360984]nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym DzU z 2010 r. nr 130, poz.871[/link][/ramka]

Od dzisiaj obowiązują przepisy, które mają uprościć zasady uchwalania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego i przyśpieszyć ich tworzenie w dużych miastach. Chodzi o [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=360984]nowelizację ustawy z 25 czerwca 2010 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (DzU nr 130, poz. 871)[/link]. Jej autorem jest komisja „Przyjazne państwo”.

[srodtytul]O co chodzi[/srodtytul]

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara