[i]Bartosz Michałek, analityk porównywarki finansowej [link=http://Comperia.pl]Comperia.pl[/link][/i]
– Spłacającym kredyty walutowe z pewnością w styczniu pomógł zaoszczędzić umacniający się złoty. Kurs w stosunku do euro i franka wzrósł o około 2 proc., a do dolara – ponad 3 proc.Warto wspomnieć, że umocnienie rodzimej waluty o jeden punkt procentowy i utrzymanie pozytywnego kursu przez cały okres kredytowania to zysk dla kredytobiorcy o wartości 1000 złotych od każdych 100 000 złotych zobowiązania. Przy długich okresach kredytowania dojdzie oszczędność w odsetkach w bardzo podobnej skali. Wartość barometru hipotecznego spadła dla kredytów w euro i franku szwajcarskim, co należy przede wszystkim tłumaczyć wzrostem kursu złotego. Mechanizm nie zadziałał w przypadku pożyczek w dolarze. A to dlatego, że banki wcale nie chcą udzielać tego typu kredytów, dlatego ich cena wciąż rośnie. Dlaczego wskaźnik wzrósł dla kredytów w złotych? Przyczyna leży w styczniowej podwyżce stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej o 25 punktów bazowych. W efekcie rośnie oprocentowanie kredytów – na razie o 0,2 proc. w skali roku. Dla każdych 100 000 złotych kredytu mówimy o ubytku w portfelu rzędu 200 złotych rocznie.
[srodtytul]Jaki jest koszt kredytu w poszczególnych walutach[/srodtytul]
- wskaźnik obejmuje wszystkie elementy oferty kredytowej składające się na koszt dla klienta, a więc: prowizję, wszelkiego rodzaju ubezpieczenia, odsetki, spread, wycenę nieruchomości;
- dane barometru odnoszą się do kosztu kredytu w dniu