Reklama
Rozwiń

Polacy chcą mieszkać w Bułgarii

Niecałe 150 tysięcy złotych kosztują apartamenty w wakacyjnym kurorcie nad Morzem Czarnym. Polacy chętnie je kupują

Publikacja: 03.06.2011 16:29

Polacy chcą mieszkać w Bułgarii

Foto: Fotorzepa

Bułgaria, turystyczna mekka Polaków w czasach PRL, znowu staje się atrakcyjna. Od ubiegłego roku szybko rośnie nie tylko liczba turystów wyjeżdżających nad Morze Czarne z biurami podróży, ale przybywa też kupujących tam wakacyjne apartamenty.

Ceny są dużo atrakcyjniejsze niż nad zimnym Bałtykiem. W nowoczesnym wakacyjnym kompleksie Marina Cape położonym niedaleko Burgas niewielkie 50-metrowe mieszkanie typu studio lub apartament z dwiema sypialniami o powierzchni ok. 100 metrów można znaleźć w cenie od 800 do 2 tys. euro za metr kwadratowy.

– Nasi brokerzy informują, że choć jeszcze w ubiegłym roku klienci z Polski nastawiali się na tańsze lokale, w niższym standardzie, to obecnie szukają znacznie lepszych lokali – mówi Nicolay Mayster z InterCapital Property Development (ICPD). Ten bułgarski deweloper specjalizujący się w budowie dużych kompleksów wakacyjnych w sierpniu 2010 roku zadebiutował na NewConnect w Warszawie. Jeszcze w tym roku planuje przeniesienie się na główny parkiet GPW.

Bułgarskie nieruchomości przyciągnęły najwięcej kupujących z Polski jeszcze przed kryzysem. W samym Marina Cape w 2007 i 2008 roku ICPD sprzedał Polakom prawie 200 lokali. W roku 2009 i na początku 2010 zainteresowanie spadło. Było to efektem kryzysu ekonomicznego, osłabienia złotego, a także oczekiwania na spadek cen.

Jednak od kilku miesięcy zwiększa się liczba zapytań Polaków o warunki oferty. W odpowiedzi na ten wzrost zainteresowania deweloperzy rozszerzają swoje usługi. - Pomagamy nabywcom w zarządzaniu nieruchomościami, reprezentujemy ich przed urzędami. Koordynowanie samemu spraw urzędowych wymagałoby podróży do Bułgarii co najmniej ze cztery razy w roku i spędzania tam kilku dni – podkreśla Mayster.

W ostatnich latach Bułgarzy sprzedali wiele nieruchomości Rosjanom. Ale właścicielami tamtejszych apartamentów stali się także Irlandczycy, Brytyjczycy, Duńczycy, Włosi, Szwajcarzy, Norwegowie, Słowacy i Ukraińcy. Agencje nieruchomości oferują zagranicznym klientom także miejsca w innych częściach Bułgarii - zwykle w kurortach w górach, z dobrze rozwiniętą infrastrukturą narciarską i łatwym dostępem z portów lotniczych. Najważniejszym atutem jest jednak cena – nieporównywalnie niższa niż w Europie Zachodniej.

Kupujący mieszkania zostają ich prawowitymi właścicielami. Choć w Bułgarii obcokrajowcy nie mogą posiadać ziemi, to jednak prawo zezwala, by stali się właścicielami budynków lub ich części.

Bułgaria, turystyczna mekka Polaków w czasach PRL, znowu staje się atrakcyjna. Od ubiegłego roku szybko rośnie nie tylko liczba turystów wyjeżdżających nad Morze Czarne z biurami podróży, ale przybywa też kupujących tam wakacyjne apartamenty.

Ceny są dużo atrakcyjniejsze niż nad zimnym Bałtykiem. W nowoczesnym wakacyjnym kompleksie Marina Cape położonym niedaleko Burgas niewielkie 50-metrowe mieszkanie typu studio lub apartament z dwiema sypialniami o powierzchni ok. 100 metrów można znaleźć w cenie od 800 do 2 tys. euro za metr kwadratowy.

Nieruchomości
Kolejny szkieletor przestanie straszyć. Przy Sobieskiego powstaną apartamenty
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Nieruchomości
Przedmieścia kuszą niższymi cenami mieszkań
Nieruchomości
Najem mieszkań na huśtawce. Ile zapłaci lokator?
Nieruchomości
Rynek wtórny. Nie ma co czekać na cenowy cud
Nieruchomości
Tyle sprzedający chcą za mieszkania z drugiej ręki