Czytelnik pożyczył na nowe mieszkanie 250 tys. zł w 2009 r. Okres spłaty to 40 lat. Kredyt ma wysoką marżę – 2,36 proc. – w porównaniu ze stosowaną dziś. Jeśli do tego dodamy także wysoki obecnie WIBOR 3M – który wynosi 4,96 proc. – oprocentowanie tego kredytu wyniesie 7,32 proc. Zatem czytelnik płaci miesięczną ratę w wysokości 1612 zł. Jeśli dziś zaciągałby takie zobowiązanie, jego rata byłaby niższa ze względu na znacznie niższą marżę. W promocji nawet 0,79 proc. Czy warto o nią walczyć?
– Koniec roku sprzyja zamianie kredytu, m.in. dlatego, że w przyszłym roku wchodzą w życie wytyczne Rekomendacji SII, które jak mówią sami bankowcy, ograniczą zdolność kredytową części klientów – mówi Elżbieta Kopka, ekspert firmy Invigo, internetowego pośrednika hipotecznego. Z jej analiz wynika, że osoba, która zaciągnęła opisany kredyt i płaci dziś ratę w wysokości 1612 zł , może ją obniżyć dzięki refinansowaniu aż o 288 zł miesięcznie. – To w całym okresie kredytowania, przy dzisiejszym poziomie WIBOR, da ponad 138 tys. zł oszczędności – wylicza Elżbieta Kopka.
Zdaniem Marka Rembielińskiego, doradcy z firmy Aspiro, refinansowanie kredytu w PLN zawsze się opłaca, o ile możemy liczyć na marżę niższą, niż mamy obecnie. – Większość banków preferuje kredyty w złotych, powoli wycofując się z walut obcych. Powoduje to, że marże są już bardzo przyzwoite, podobne do tych z boomu kredytowego w latach 2006 – 2007. W niektórych bankach nawet poniżej 1 proc. – potwierdza Rembieliński.
Jego zdaniem każdy bank chętnie zrefinansuje kredyt zaciągnięty u konkurencji, o ile historia jego spłaty jest bez zarzutu. – Wymaga to złożenia kompletu dokumentów dotyczących nieruchomości, która ma być zabezpieczeniem kredytu, jak i udokumentowania stałego dochodu. Mimo to może to stać się bardziej opłacalne niż próby negocjacji marży w obecnym banku – uważa Rembieliński. Dodaje, że banki niechętnie negocjują marże w trakcie spłaty kredytu. Można więc liczyć na obniżkę nie większą niż 0,5 – 0,7 proc.
Do refinansowania zobowiązania w złotych z wysoką marzą zachęca też Mikołaj Fidziński, ekspert porównywarki finansowej Comperia.pl. – Marża 2,36 proc. otrzymana dwa lata temu wcale nie była bardzo wysoka jak na ówczesne warunki. O ile jeszcze na początku 2009 roku średnia marża standardowego kredytu wynosiła ok. 2,60 proc., to już pod koniec roku dochodziła do 3,80 proc. – mówi Mikołaj Fidziński i dodaje: – Marżę warto obniżyć. Wśród kredytów refinansowych znajdują się propozycje banku Nordea, Deutsche Banku, Kredyt Banku i PKO Banku Polskiego, gdzie marże mogą wynieść nawet 0,95 – 1,35 proc. W kolejnych bankach (BOŚ Bank, Polbank, mBank czy MultiBank) udzielane są kredyty refinansowe z marżą ok. 1,5 proc. Wszystko to są jednak oferty promocyjne.