co zrobi dla ciebie agent

Sieciowa agencja Metrohouse wypowiedziała wojnę konkurencji. Oferuje m.in. bezpłatne usługi inspektora nadzoru i prześwietlenie najemcy w BiK i BiG

Publikacja: 31.03.2012 00:53

– Wartość polskiego rynku pośrednictwa w obrocie nieruchomościami to przynajmniej miliard złotych rocznie – ocenia Mariusz Kania, prezes sieciowej agencji Metrohouse & Partnerzy SA. – Dziś jedynie co piąta transakcja przechodzi przez ręce pośredników. Daje to olbrzymie szanse rozwoju dla branży.

Jak zdobyć nowych klientów? Zdaniem prezesa Kani pośrednik w obrocie nieruchomościami ma być dla rynku nieruchomości jak makler giełdowy dla rynku kapitałowego.

– Klient powinien otrzymać wszelkie usługi przydatne przy kupnie mieszkania. Do kanonu weszło już pośrednictwo kredytowe. Można jednak pójść o krok dalej, oferując pakiet usług posprzedażowych – wyjaśnia Mariusz Kania. – Kupującym przez nas mieszkania od dewelopera dokładamy profesjonalny odbiór techniczny lokalu z inspektorem. Natomiast klient, który kupi dom lub mieszkanie za naszym pośrednictwem na rynku wtórnym, otrzyma „gwarancję spokoju", czyli ubezpieczenie assistance na pierwszy rok mieszkania – za darmo. To specjalny produkt przygotowany z Wartą.

17 tys. osób posiada licencję pośrednika nieruchomości. W sumie jednak działa ok. 40 tys. agentów

Metrohouse chce też podbić rynek najmu mieszkań. Firma sprawdzi w Bazie Dokumentów Zastrzeżonych papiery, którymi posługuje się potencjalny najemca i ubezpieczy go od odpowiedzialności cywilnej. Ustali, gdzie pracuje, oraz prześwietli w BiG i BiK, aby mieć gwarancję, że będzie płacił czynsz.

Prezes Metrohouse uważa, że spadki cen na rynku nieruchomości są szansą na duże obroty dla agentów pośredniczących w transakcjach, bo im trudniej sprzedać mieszkanie właścicielowi, tym większe pole do działania dla agencji. Jest za deregulacją zawodu pośrednika.– Wierzę, że po zmianach wzrośnie znaczenie firm działających od lat na lokalnych rynkach i sieci biur nieruchomości. Klienci będą wybierać sprawdzone marki – uważa.

Pośrednicy z licencją pracujący w małych agencjach twierdzą jednak, że  deregulacja oznacza w ich branży otwarcie wejścia na rynek sieci bankowych, przez co klient zostanie zmuszony do korzystania z kilku sieci dyktujących bardzo podobne warunki.

Nieruchomości
Urzędy w nowoczesnych biurowcach. Jakie zapisy chronią takich najemców?
Nieruchomości
Dzień prawdy dla zadłużonego dewelopera. Czy wypłacił odsetki od obligacji?
Nieruchomości
Obiekty handlowe rosną w mniejszych miastach. Debiutują u nas nowe marki
Nieruchomości
Hiszpański rynek nieruchomości kusi, ale się zmienia. Polacy poprawią rekord?
Nieruchomości
Kupujący mieszkania chcą sobie „zaklepać” najlepsze okazje