Według danych firmy Cushman & Wakefield w pierwszym kwartale 2012 r. wartość transakcji inwestycyjnych na rynkach nieruchomości w Europie Środkowe spadłą w ujęciu rocznym ponad 30 proc. do 847 mln euro. To jednak wciąż więcej, niż w pierwszym kwartale 2010 r., kiedy to wartość transakcji wyniosła 465 mln euro. Firma biorąc pod uwagę słabe wyniki pierwszego kwartału spodziewa się, że w całym roku wartość transakcji w porównaniu do 2011 r. także spadnie. Wówczas wyniosła 6,1 mld euro, zaś prognozy na 2012 r. mówią o 4,75 mld euro.
W pierwszym kwartale 2012 r. Polska nadal zajmowała dominującą pozycję w Europie Środkowej z wolumenem inwestycji na poziomie 728 mln euro, czyli nieznacznie wyższym niż w czwartym kwartale ubiegłego roku. To efekt m.in. sprzedaży warszawskiego centrum handlowego Złote Tarasy przez ING za 475 mln euro.
Natomiast w Czechach oraz na Słowacji i Węgrzech odnotowano niewielki poziom aktywności inwestycyjnej. Wartość inwestycji w Rumunii wzrosła do 99 mln euro – najwyższego poziomu od pierwszego kwartału 2011 r.
Nadal największym zainteresowaniem inwestorów cieszył się sektor handlowy, którego udział w łącznych obrotach wyniósł 47 proc., a następnie sektor biurowy i magazynowy z udziałem odpowiednio 40 proc. i 12 proc.
- Dane za pierwszy kwartał mogą rozczarowywać, ale zważywszy na poziom aktywności deweloperskiej wolumen transakcji inwestycyjnych w Europie Środkowej powinien znacznie wzrosnąć w drugim kwartale – mówi Charles Taylor, partner w Cushman & Wakefield. - Pozyskiwanie finansowania jest nadal utrudnione, ale inwestorzy dysponujący kapitałem własnym lub dostępem do kredytów wykorzystują obecną sytuację i nabywają aktywa wysokiej jakości. Drugie półrocze przyniesie znaczny wzrost aktywności inwestycyjnej, zwłaszcza w Polsce i Czechach, dzięki większej podaży nowych produktów inwestycyjnych znajdujących się obecnie w przygotowaniu – dodaje.