- W popularnych turystycznie miejscowościach wynajem skromnego dachu nad głową to przeważnie wydatek minimum 30 zł za dobę dla jednej osoby. Wyższy standard lokum wymaga często wydatku przekraczającego 100 zł za dobę. Majówkowe noclegi dla czteroosobowej rodziny mogą być niemałym obciążeniem dla domowych budżetów, a z drugiej strony sporym zastrzykiem gotówki dla posiadaczy nieruchomości na wynajem - uważa Bartosz Turek, analityk rynku nieruchomości z firmy Home Broker.
Co i za ile można kupić?
Gdy najważniejszym kryterium jest cena, wybór może paść na ogródki działkowe lub niewielką działkę za miastem, na której stanie drewniana altana lub przyczepa kempingowa.
- Na przykład w Bydgoszczy osoba posiadająca ogródek działkowy o powierzchni 300 mkw. przy ul. Prądy, chciałaby go odstąpić za 29 tys. zł. Na działce jest domek letniskowy - mówi Bartosz Turek
Jeśli chodzi o działki rekreacyjne, w odległości kilkudziesięciu kilometrów od większości dużych miast można znaleźć parcele wielkości nawet ponad 3000 mkw. w cenie nieprzekraczającej kilkunastu tysięcy złotych. W tej cenie trudno się jednak spodziewać działki budowlanej.
- Sama możliwość zabudowy podnosi bowiem znacznie cenę. Gdy do tego dojdzie jeszcze atrakcyjna lokalizacja, stawka za metr potrafi przekroczyć tysiąc złotych. Dobrym przykładem jest prawie 500-metrowy grunt w miejscowości Dźwirzyno (gmina Kołobrzeg). Plan miejscowy dopuszcza w jego przypadku budowę sporego pensjonatu, a odległość od morza to zaledwie 150 metrów. W efekcie cena ofertowa tej działki to 620 tys. zł - podaje przykład Bartosz Turek.