Reklama
Rozwiń

Nowe gotowe czekają na chętnych

20 – 30 proc. lokali deweloperzy próbują sprzedać już od kilku lat

Publikacja: 13.06.2012 03:04

Nowe gotowe czekają na chętnych

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz rg Rafał Guz

W Łodzi mieszkania, które zostały wprowadzone na rynek w 2009  r. lub wcześniej, stanowią już odpowiednio 29 proc. oferty, w Gdańsku 23 proc., w Krakowie 14 proc., a we Wrocławiu 9 proc. W Warszawie co piąte nowe mieszkanie znajdujące się dziś w ofercie czeka na klientów co najmniej trzy lata – policzyli analitycy z Działu Badań i Analiz firmy Emmerson.

Katarzyna Kuniewicz, dyrektor działu badań i analiz rynku w firmie doradczej Reas, przyznaje, że mieszkań gotowych, a niesprzedanych będzie przybywać, szczególnie w drugim półroczu tego roku, kiedy wiele osiedli będzie oddawanych do użytku.

– Tego nie da się uniknąć i prawdopodobnie tak właśnie będzie wyglądał rynek nowych mieszkań: klienci będą kupować lokale już ukończone, co pozwoli zmniejszyć ryzyko zakupu – uważa Katarzyna Kuniewicz. – Jeśli  w danej inwestycji deweloper ma 7 – 8 proc. mieszkań niesprzedanych, nie ma tu żadnego zagrożenia. Podobnie, gdy firma ma wiele lokali niesprzedanych, ale rozproszonych w różnych inwestycjach. Jeżeli jednak w budynku jest więcej niż 30 – 40 proc. ukończonych lokali, na które nie ma chętnych, i przez kolejny rok od oddania bloku deweloper nie można ich sprzedać, to  może mieć kłopoty.

Wtedy – zdaniem Katarzyny Kuniewicz – skuteczna może być jedynie obniżka cen. – Jeżeli jednak deweloper nie zrobi nic, bo uzna, że przetrwał najtrudniejsze dwa lata, a kolejny rok może być lepszy, to popełni błąd. Sprzedaż w przyszłym roku będzie z pewnością słabsza – prognozuje.

Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości serwisu RynekPierwotny.com, zwraca uwagę, że trudno sprzedać mieszkania budowane w okresie boomu, od 2006 do 2009 roku, gdyż mają za duży metraż w stosunku do liczby pokoi.

– Np. powierzchnia lokali dwupokojowych często przekracza w tych przypadkach 60 mkw., natomiast trzypokojowych – 70 – 80 mkw. Trudno powiedzieć, kiedy na te mieszkania znajdą się amatorzy. To zależy od tego, czy deweloperowi opłaci się trzymać lokal latami i czekać na lepsze czasy, od sposobu finansowania inwestycji, od płynności firmy. Często, aby skończyć daną inwestycję, deweloperzy obniżali ceny do bardzo atrakcyjnego poziomu i sprzedawali pozostałe mieszkania w ciągu kilku dni. Inni nadal czekają na klientów – wyjaśnia Jarosław Jędrzyński. Według niego sytuacja robi się niebezpieczna, gdy odsetek niekupionych lokali sięga 30 procent.

Kiedy z rynku pierwotnego znikną lokale sprzed 2009 r.? – Potrzeba jeszcze sporo czasu. Dzisiaj bowiem kupujący skłaniają się ku mniejszym metrażom niż jeszcze trzy lata temu, co wynika w dużej mierze z obniżającej się zdolności kredytowej Polaków. Dysponując mniejszymi pieniędzmi, muszą zadowolić się mniejszym metrażem nowego M. A starsze lokale mają często większą powierzchnię przypadającą na jedno pomieszczenie – mówi Jarosław Mikołaj Skoczeń z firmy Emmerson.

Jacek Bielecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich, podkreśla, że duże spółki pewnie będą sobie mogły pozwolić na przetrzymywanie mieszkań, aż poprawi się koniunktura. Małym będzie trudniej i być może będą zmuszeni do obniżania cen. – Jest jednak szansa, że właśnie te duże, niechciane dotąd lokale wreszcie się sprzedadzą, bo w najnowszej ofercie deweloperów takich mieszkań właściwie nie ma – uważa Bielecki.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

g.blaszczak@rp.pl

W Łodzi mieszkania, które zostały wprowadzone na rynek w 2009  r. lub wcześniej, stanowią już odpowiednio 29 proc. oferty, w Gdańsku 23 proc., w Krakowie 14 proc., a we Wrocławiu 9 proc. W Warszawie co piąte nowe mieszkanie znajdujące się dziś w ofercie czeka na klientów co najmniej trzy lata – policzyli analitycy z Działu Badań i Analiz firmy Emmerson.

Katarzyna Kuniewicz, dyrektor działu badań i analiz rynku w firmie doradczej Reas, przyznaje, że mieszkań gotowych, a niesprzedanych będzie przybywać, szczególnie w drugim półroczu tego roku, kiedy wiele osiedli będzie oddawanych do użytku.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Nieruchomości
Przedmieścia kuszą niższymi cenami mieszkań
Nieruchomości
Najem mieszkań na huśtawce. Ile zapłaci lokator?
Nieruchomości
Rynek wtórny. Nie ma co czekać na cenowy cud
Nieruchomości
Tyle sprzedający chcą za mieszkania z drugiej ręki
Nieruchomości
Nowy szef Speedwella w Polsce: wierzymy w rynek mieszkaniowy