-  Średnie ceny sprzedawanych mieszkań w porównaniu z danymi sprzed miesiąca spadły w sześciu z siedmiu analizowanych miast. Najwyższe spadki widoczne były w Poznaniu (2,3 proc.). Nieco mniejsze obniżki odnotowaliśmy w Gdańsku (2 proc.), gdzie można się wkrótce spodziewać przełamania bariery 5 tys.  zł za mkw. W Krakowie spadki wyniosły 1,8 proc., a w Gdyni 1 proc. - komentuje Marcin Jańczuk. - Natomiast we Wrocławiu i Łodzi średnie spadki były niższe od 1 proc. Jedynym miastem, w którym ceny były wyższe niż przed miesiącem, jest Warszawa. Powodem takiego niespodziewanego odwrócenia sytuacji jest zwiększony udział w transakcjach mieszkań o podwyższonym standardzie w najlepszych lokalizacjach. W ostatnich trzech miesiącach transakcje z ceną powyżej 10 tys. zł za mkw. stanowiły 7 proc. wszystkich, kiedy zwykle poziom ten nie przekracza 5-5,5 proc. Wśród sprzedawanych mieszkań, których cena mkw. przekraczała 10 tys. zł znalazły się zarówno apartamenty w centrum jaki i małe kawalerki, których cena mkw. jest wynikiem niewielkiego metrażu - podkreśla przedstawiciel Metrohouse&Partnerzy (M&P)

Robert Kornecki, dyrektor M&P w Łodzi:

- Na łódzkim rynku mieszkaniowym od pewnego czasu największym zainteresowaniem cieszą się stosunkowo tanie mieszkania w blokach z  wielkiej płyty. Sprzedawane są zwykle mieszkania jedno- lub dwupokojowe o powierzchni od 25 do 45 mkw.

Od kilku miesięcy obserwujemy jednak zmniejszony napływ nowych klientów poszukujących mieszkań. W dalszej perspektywie taka sytuacja może oznaczać konieczność dalszego obniżania cen przez oferentów.

W porównaniu do innych miast ceny mieszkań w Łodzi są na niskim poziomie, np. średnia cena lokalu w wielkiej płycie, który wymaga odświeżenia, to ok. 3500 zł za mkw.

Wzmożonym zainteresowaniem cieszą się również mieszkania w remontowanych dopiero kamienicach. Popyt na takie mieszkania wynika z niskich cen - średni koszt mkw. lokalu do generalnego remontu w takim właśnie budynku to ok. 2500 zł.