Cena ważniejsza niż rachunek

Klienci rzadko pytają o rachunki powiernicze. Najważniejsze są wciąż lokalizacja i cena nieruchomości. Harmonogramy płatności można zaś negocjować.

Aktualizacja: 13.05.2013 09:09 Publikacja: 13.05.2013 09:06

Apartamenty przy Krasińskiego na stołecznym Żoliborzu

Apartamenty przy Krasińskiego na stołecznym Żoliborzu

Foto: Materiały Inwestora

Ustalonych z góry systemów płatności nie ma Ronson Development. Firma zapewnia, że stara się je dopasowywać do sytuacji klientów. – Procedury kredytowe często się przeciągają, dlatego jesteśmy otwarci na elastyczne rozwiązania – mówi Andrzej Gutowski z Ronson Development.

Kto pyta o powierniczy

Zdaniem Andrzeja Gutowskiego zainteresowanie klientów rachunkami powierniczymi jest mocno ograniczone. – Podobnie zresztą jak innymi elementami ustawy deweloperskiej, np. prospektami – ocenia Gutowski. – Poza tym konieczność prowadzenia rachunków powierniczych dla nowych inwestycji ma wpływ na działalność mniej stabilnych deweloperów. Takie firmy mają problemy z uzyskaniem w bankach takich rachunków. Oznacza to, że klienci mogą się skoncentrować na ofercie tylko silnych, stabilnych finansowo deweloperów – podkreśla.

Ewelina Juroszek ze spółki Atal dodaje, że o rachunki powiernicze klienci pytali zaraz po wejściu w życie ustawy deweloperskiej. – Byli przekonani, że rachunki muszą być prowadzone dla wszystkich projektów, także tych ukończonych i tych, których sprzedaż ogłoszono przed wejściem w życie ustawy, choć tak nie jest – tłumaczy Ewelina Juroszek. – Dziś klienci są lepiej poinformowani i coraz rzadziej pytają o rachunki.

5,9 tys. zł To cena mkw. mieszkania w warszawskim projekcie Atal Marina przy płatności w systemie 90/10

Według Eweliny Juroszek dla nabywców nie ma to wielkiego znaczenia, zwłaszcza, gdy inwestycja jest zaawansowana i prowadzi ją duży, ogólnopolski deweloper. – Klienci pytający o rachunki powiernicze decydują się na zakup mieszkania, nawet gdy one nie obowiązują, pod warunkiem, że odpowiada im lokalizacja, projekt oraz cena – podkreśla dyrektor z Atala. – Istotny jest też sam projekt: czy jest to wysoka czy niska zabudowa, czy osiedle jest ogrodzone, czy jest garaż – wylicza Ewelina Juroszek.

Z kolei Michał Witkowski z Atlas Estates zauważa, że klienci o rachunki powiernicze jednak pytają. – Taką opcję oferuje dziś niewielu deweloperów. Wiąże się to m.in. z faktem, że banki opóźniają się z wprowadzeniem na rynek takiego produktu – tłumaczy Michał Witkowski. Podkreśla, że w nowych, wprowadzanych na rynek inwestycjach, takie rachunki będą proponowane, także przez Atlas Estates. Wymaga tego bowiem prawo. – Na sprzedaż mieszkań w tym modelu, ze względu na wymagania finansowe, będą mogli sobie pozwolić tylko deweloperzy z silnym zapleczem kapitałowym – ocenia dyrektor z Atlas Estates. I dodaje, że klienci, mając do wyboru lokal z rachunkiem powierniczym lub taki bez rachunku, ale zaawansowany w budowie, biorą pod uwagę atrakcyjność inwestycji, a nie formy płatności.

Barbara Klassek z Eko-Park, ocenia, że dla większości klientów spółki większe znaczenie niż rachunek powierniczy ma fakt, że oferowane lokale są już gotowe. – Rachunek powierniczy ma zdecydowanie większe znaczenie w przypadku inwestycji, które są we wstępnej fazie realizacji. Te, których budowa dobiega końca albo są już gotowe, są postrzegane przez klientów jako bezpieczne, zwłaszcza, gdy oferuje je deweloper o ugruntowanej pozycji – mówi Barbara Klassek.

Im więcej, tym mniej

Spółka Atal na osiedlach, które dopiero powstają, oferuje cztery wersje płatności. W zależności od wybranego wariantu deweloper proponuje rożne ceny. Jeśli klient wybierze wersję 90/10 (90 proc. ceny płaci po podpisaniu umowy, resztę – po odbiorze kluczy), zapłaci za mieszkanie najmniej. Najdroższa opcja zakupu to 25/75. Można też wybrać system 50/50 albo też zapłacić deweloperowi cztery raty po 25 proc.

Dla przykładu – wybierając mieszkanie na warszawskim osiedlu Atal Marina, za mkw. lokalu w standardzie deweloperskim zapłacimy 5,9 tys. zł w wersji 90/10. Płacąc w systemie 25/75 na mkw. trzeba wyłożyć 6,5 tys. zł. Klient, który wybierze gotowe mieszkanie z oferty spółki Atal, na zapłacenie 100 proc. ceny ma 30 dni od podpisania umowy.

Firma nie oferuje na razie rachunków powierniczych, bo inwestycje weszły na rynek zanim zaczęła obowiązywać ustawa deweloperska.

Podobnie jest z projektami spółki Atlas Estates. – Każdy z naszych projektów ma zapewnione finansowanie bankowe, więc klienci nie ponoszą żadnego ryzyka związanego z zakupem lokalu – zapewnia Michał Witkowski.

Atlas Estates w projektach, których budowa została zakończona lub dobiega końca, stosuje system 20/80. W ten sposób można płacić za mieszkania w stołecznej inwestycji ConceptHouse Mokotów. Do kupienia są tu lokale od 36 do 167 mkw. w cenie od 6,9 tys. zł. Taki sam system płatności obowiązuje przy zakupie mieszkań na osiedlu Apartamenty przy Krasińskiego, które Atlas Estates buduje na warszawskim Żoliborzu.  Tu mkw. mieszkania deweloper wycenił na min. 6,7 tys. zł. Inaczej płaci się za lokale w trzecim etapie projektu Capital Art Apartments, który Atlas Estates realizuje na stołecznej Woli. Przy podpisaniu umowy klient wpłaca 10 proc. wartości mieszkania, 80 proc. – w czterech ratach, związanych z postępami prac budowlanych. Ostatnie 10 proc. trzeba zapłacić przy odbiorze mieszkania. Ceny mkw. lokali zaczynają się od 8 tys. zł.

Kupujący gotowe mieszkania na osiedlu Grazioso Apartamenty, które Eko-Park wybudował na Mokotowie, po podpisaniu umowy przedwstępnej wpłacają 10–20 proc. ceny, resztę – w ciągu sześciu–ośmiu tygodni. Średnia cena mkw. mieszkań to 16 tys. zł.  Rachunki powiernicze dla wszystkich inwestycji prowadzi spółka Robyg. W piątym etapie wilanowskiego projektu Nowa Rezydencja Królowej Marysieńki mkw. lokalu kupimy za nieco ponad 5 tys. zł.  – Dla klientów kluczowe są lokalizacja osiedla oraz stosunek ceny do jakości – podkreśla Oscar Kazanelson, przewodniczący rady nadzorczej w spółce Robyg.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.gawronska@rp.pl

Nieruchomości
Warszawa. Skanska sprzedała biurowiec P180 za 100 mln euro
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie