- W połowie przyszłego tygodnia wyjaśni się przyszłość planowanego programu MDM. We wtorek i środę po południu odbędą się bowiem spotkania nadzwyczajnej podkomisji w komisji finansów publicznych, która ma zająć się projektem ustawy o dopłatach do kredytu hipotecznego, mającego wpierać młodych ludzi w zakupie ich pierwszego mieszkania - mówi Marcin Krasoń, ekspert firmy Open Finance.
Z informacji Open Finance wynika, że przedstawiciele większości partii (poza PO) deklarują chęć włączenia rynku wtórnego do programu - a z 15 członków komisji, Platforma Obywatelska ma siedmiu. - To oznacza, że są realne szanse na rewolucyjne zmiany w programie, bo oprócz rynku wtórnego pojawił się pomysł możliwości dopłat do budowy domu - komentuje Marcin Krasoń.
Jednym z głównych zarzutów wobec dotychczasowego projektu MDM był fakt wspierania tylko transakcji na rynku pierwotnym, co eliminuje większość lokalizacji w skali kraju. Działalność deweloperska koncentruje się bowiem głównie w dużych miastach - padały argumenty.
Przypomnijmy. Program Mieszkanie dla Młodych kierowany jest do osób do 35. roku życia, które kupują swoje pierwsze mieszkanie na kredyt (jego kwota musi stanowić co najmniej połowę ceny mieszkania). Program ma działać inaczej niż Rodzina na Swoim, w której skarb państwa dopłacał do raty kredytowej przez osiem lat.
W MDM pomoc ma mieć formę jednorazowej dopłaty w formie wkładu własnego do kredytu. Będzie można otrzymać do 10 proc. wartości wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia 1 mkw. powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych na terenie danej gminy. Dopłata będzie do maksymalnie 50 mkw. mieszkania. Warunkiem jest, aby powierzchnia mieszkania nie przekraczała 75 mkw., a cena – ceny 1 mkw. średniej arytmetycznej z dwóch ostatnio ogłoszonych wartości wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia 1 mkw. na terenie gminy.