Liderem pod względem wysokości zysków pozostaje Budimex, którego zyski wzrosły za sprawą sprzedaży Budimeksu Danwoodu. Znacznie mniejszą stratę niż w IV kwartale 2012 r. miał Polimex. Borykającej się z problemami finansowymi firmie wciąż daleko jednak do zysków.
Krzysztof Pado, analityk w DM BDM, ocenia, że w 2014 r. sytuacja w branży powinna się poprawiać, na co wpływ będzie miało kilka czynników. – Po pierwsze – ożywienie gospodarcze powinno spowodować poprawę w budownictwie przemysłowym i kubaturowym i wzrost liczby inwestycji deweloperskich – uważa Pado. – W budownictwie drogowym w połowie roku spodziewać się należy ofert w kolejnych dużych przetargach, a umowy będą podpisywane w III i IV kwartale. W budownictwie kolejowym nie będzie zaś większych zamówień, gdyż wcześniej zakończyć się muszą obecnie realizowane projekty – dodaje.
W jego ocenie cień na branże rzucają niedokończone sprawy, np. postępowanie upadłościowe PBG oraz niejasna sytuacja Polimeksu.
– Ta druga spółka realizuje wprawdzie duży kontrakt w Elektrowni Opole, ale GDDKiA nakłada na nią kary – przypomina Pado.
Adrian Kyrcz, analityk w DM BZ WBK, też uważa, że branża budowlana najgorsze ma już za sobą.