Sprawa była kilkakrotnie rozpatrywana przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze, dwukrotnie przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, wreszcie przez Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt: I OSK 2517/12).
Dwa sąsiadujące małżeństwa wystąpiły w 1987 r. do Urzędu Miasta i Gminy w Wołominie o zatwierdzenie podziału nieruchomości. Miał on na celu zniesienie współwłasności i zabudowę powstałych w ten sposób działek budynkami mieszkalnymi. W 1987 r. naczelnik miasta i gminy zatwierdził podział.
Działka nr 1, o powierzchni 614 mkw., przypadła państwu S. Działka nr 2 – tych samych rozmiarów – małżonkom I. Trzecia, licząca 122 mkw., stała się współwłasnością obu rodzin. Ale wobec przeznaczenia jej pod drogę przeszła z chwilą zatwierdzenia podziału na własność państwa.
W 2007 r. Renata i Robert I. rozpoczęli walkę o unieważnienie podziału, dowodząc, że był on niezgodny ze szczegółowym planem zagospodarowania, który przewidywał tu tereny zielone, a nie budownictwo jednorodzinne. Intencją ich rodziców, twierdzili we wniosku do kolegium samorządowego, a następnie w skargach do sądów, był podział nieruchomości na dwie równe części. Tymczasem gminni urzędnicy zmusili ich do zaakceptowania podziału na trzy części i do podpisania oświadczenia, że rezygnują z odwołania się od decyzji pod rygorem odmowy wyrażenia zgody na podział. Decyzja nie zawierała ponadto uzasadnienia przejęcia z mocy prawa przez państwo działki o pow. 122 mkw. Ulica, na którą miała być przeznaczona, dotychczas nie powstała.
Małżonkowie S. z kolei domagali się jedynie unieważnienia decyzji podziałowej w części o przejęciu trzeciej działki na Skarb Państwa.