Subrata Roy, aresztowany właściciel grupy finansowej Sahara India Pariwar, wystąpił do sądu o zgodę na wykorzystanie pomieszczeń więziennych do negocjacji sprzedaży swoich zagranicznych hoteli, ponieważ potrzebuje pieniędzy na zapłacenie 1,66 mld dol. kaucji - donosi "Bloomberg".
66-letni Roy jest w areszcie z nakazu sądu od marca. Potrzebuje obsługi sekretariatu, łączności telefonicznej, wideokonferencji i innych urządzeń, by móc negocjować umowy sprzedaży swoich udziałów w hotelach Plaza i Dreams Downtown w Nowym Jorku oraz w Grosvenor House w Londynie - poinformował sąd.
Roy chce być także przeniesiony z więzienia Tihar w New Delhi do zewnętrznego budynku z oddzielnym wejściem, by zapewnić poufność przyszłym nabywcom i chronić ich przed natarczywością mediów, konkurentów i współwięźniów - czytamy w oświadczeniu, w którym Roy powołuje się "na potrzebę stworzenia właściwej atmosfery".
Roy oczekuje także całodobowej obsługi przez trzy sekretarki, by negocjacje z kupcami w Indiach w pięciu strefach czasowych mogły być prowadzone szybko - donosi "Bloomberg".
- Powinniśmy mu udostępnić to wszystko, by zdobył pieniądze na kaucję - powiedział sędzia podczas posiedzenia poświęconemu wystąpieniu Roya. - To niemała kwota. Nie możemy trzymać go za kratami i jednocześnie oczekiwać, że zapłaci. A kupnem tych udziałów będą zainteresowani inwestorzy z całego świata.