Przypomnijmy: posiadanie minimum 5-proc. wkładu własnego to podstawowy wymóg, aby bank pożyczył dziś na mieszkanie. - Wedle rekomendacji Komisji Nadzoru Finansowego od 1 stycznia 2014 roku maksymalna wartość LtV (tzw. loan-to-value, czyli stosunku kwoty kredytu udzielanego przez bank do wartości nieruchomości) nie może przekraczać 95 proc. - mówi Elżbieta Kopka, ekspert firmy Invigo. - Z upływem czasu minimalna kwota wkładu własnego będzie rosła: w 2015 r. zwiększy się z 5 proc. do 10 proc., rok później - do 15 proc., a w roku 2017 osiągnie 20 proc., tym samym zmniejszając LtV do 80 proc.
Oznacza to, ze bez posiadania 20 proc. wartości mieszkania nie będzie można pożyczyć na kupno takiej nieruchomości. Poza tym kredyt nie będzie mógł być zaciągnięty na dłużej niż 35 lat, przy czym klientom rekomendowane będą zobowiązania na okres nie dłuższy niż 25 lat.
- Po roku 2016 uzyskanie kredytu na 90 proc. ceny będzie możliwe pod warunkiem posiadania odpowiedniego ubezpieczenia lub zabezpieczenia w formie blokady środków na koncie czy zastawu w papierach dłużnych - dodaje Elżbieta Kopka.
Na jakie oferty dziś może liczyć osoba mająca 5 proc. kwoty niezbędnej do zakupu mieszkania? Ofert banków zbadali analitycy Invigo. Założyli, że kredyt wyniesie 200 tys. zł i będzie spłacany przez 30 lat.
Na pierwszym miejscu lipcowego zestawienia Invigo uplasował się bank PKO BP, który oferuje promocyjną marżę w wysokości 1,1 proc. oraz nie pobierze prowizji od tych, którzy otworzą konto w banku, wykupią ubezpieczenie od utraty pracy na okres 4 lat, posiadają lub nabędą kartę kredytową i/lub skorzystają z ubezpieczenia na życie oferowanego przez bank.