Dlaczego węgierski schemat nie pasuje do polskich warunków? Kto poniesie koszty zamiany długów frankowych na złotowe?
Komentuje Andrzej Prajsnar, analityk portalu RynekPierwotny.pl:
- Propozycja przewalutowania kredytów po początkowym kursie franka, była jednym z decydujących aspektów kampanii prezydenckiej. Wyborcze emocje już opadły, więc miejsce specjalistów od marketingu politycznego powinni zająć ekonomiści. Będą jednak mieli problemy z oszacowaniem kosztów przewalutowania kredytu. Jedno jest pewne: za taką masową operację zapłacą nie tylko banki.
Ilu frankowców ma kłopoty
Przed analizą problemów związanych z masowym przewalutowaniem, warto przypomnieć kilka faktów o frankowych kredytach. Obecnie w bilansach krajowych banków znajduje się 540 tys. takich „hipotek". Zdecydowana większość z nich to kredyty waloryzowane do kursu franka. Były one szczególnie popularne w latach 2006 r. - 2008 r. Z tego okresu pochodzi około 65 - 70 proc. kredytów rozliczanych w CHF. Nabywcy mieszkań, którzy wcześniej (czyli do 2006 r.) zadłużyli się we franku, na ogół nie mają powodów do narzekań.