Nie ma automatycznej dopłaty za nadbudowę sąsiada

Zmniejszenie udziału w działce pod budynkiem z powodu rozbudowy lokali nie oznacza automatycznie proporcjonalnej rekompensaty.

Aktualizacja: 04.09.2015 07:51 Publikacja: 04.09.2015 06:57

Nie ma automatycznej dopłaty za nadbudowę sąsiada

Foto: Fotorzepa, Robert Wójcik

To sedno postanowienia Sądu Najwyższego, które dotyczy typowej sytuacji, tj. wybudowania nowych lokali czy garaży na nieruchomości.

Zgodnie z art. 3 ust. 3 ustawy o własności lokali udział właściciela lokalu wyodrębnionego w nieruchomości wspólnej odpowiada stosunkowi powierzchni lokalu (i pomieszczeń przynależnych) do powierzchni wszystkich lokali (i pomieszczeń przynależnych). Krótko mówiąc, jeśli powstaje dodatkowy odrębny lokal na nieruchomości, to otrzymuje on odpowiedni udział w gruncie, a udziały innych właścicieli odpowiednio się zmniejszają, choć sam lokal (mieszkanie) się nie zmniejsza. Ale jego wartość może się zmienić. Jak to rozliczyć?

Kwestia ta stała się kluczowa w sprawie o podział nieruchomości w Krakowie zabudowanej kamienicą z pięcioma lokalami. Kilka lat temu Andrzej K., właściciel jednego z lokali, rozbudował strych jako drugie piętro o pow. 130 mkw. Uczynił to za zgodą innych właścicieli, także Dominiki R., właścicielki lokalu 1–2. Gdy jednak doszło do sądowego podziału (wyodrębnienia piętra), zażądała ona rekompensaty, gdyż wcześniej miała 1/2 udziału w gruncie i nieruchomości wspólnej, a po podziale tylko 1/3, a więc straciła prawie 17 proc. w gruncie i nieruchomości wspólnej.

Dokonując podziału, krakowskie sądy rejonowy i okręgowy zasądziły Dominice R. od Andrzeja K. ok. 150 tys. zł dopłaty. Oparły się na ekspertyzie biegłego, który wyliczył wartość gruntu pod kamienicą na ok. 900 tys. zł, i zasądziły 17 proc. tej kwoty.

Andrzej K. odwołał się do Sądu Najwyższego. Mecenas Tomasz Lubaczewski, jego pełnomocnik, przekonywał sąd, że nie ma związku między zmniejszeniem udziału w nieruchomości wspólnej a ceną mieszkania, jej spadkiem. Poza tym cena gruntu została arbitralnie ustalona, gdyż nie ma ceny rynkowej zabudowanej ziemi, bo nie może być ona i nie jest samodzielnym przedmiotem sprzedaży. Z kolei pełnomocnik Dominiki R. mec. Janusz Sobczyk argumentował, że większy udział w nieruchomości oznacza większe uprawnienia współwłaściciela oraz profity ze wspólnej nieruchomości i bronił zastosowanego rozliczenia.

Sąd Najwyższy nakazał jednak Sądowi Okręgowemu ponowne rozpoznanie sprawy. - Zastosowana przez sądy niższych instancji metoda ustalenie dopłaty jest błędna, gdyż nie ma tu żadnego automatyzmu, że zmniejszenie udziału w gruncie zmniejsza wartość lokalu - wskazał w uzasadnieniu sędzia SN Dariusz Dończyk. - W wielu jednak wypadkach taka zmiana zmienia wartość nieruchomości wspólnej, udział decyduje np. w partycypacji w dochodach z reklam, gdyby je zainstalowano na nieruchomości. Przy ponownym rozpoznaniu biegły ma zbadać, czy na skutek nadbudowy piętra doszło do zmniejszenia wartości lokali Dominiki R., z uwzględnieniem wszystkich czynników wpływających na ich cenę.

Zdaniem prof. Bartłomieja Rakoczego z Uniwersytet Mikołaja Kopernika przy rekompensowaniu właścicielowi lokalu zmniejszenia się jego udziału w gruncie na skutek nadbudowy trzeba porównać wartość lokalu sprzed i po nadbudowie, i za uszczerbek zapłacić.

sygnatura akt: III CSK 383/14

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Prawo drogowe
Ważny wyrok ws. płatnego parkowania. Sąd: nie można nakładać kar za spóźnienie
Oświata i nauczyciele
Nauczyciele nie ruszyli masowo po pieniądze za nadgodziny. Dlaczego?
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo