Eksperci o sytuacji na rynku budowlanym, mieszkaniowym i komercyjnym.
Barbara Bugaj, starszy analityk Cenatorium:
Branża budowlana zmaga się z brakiem siły roboczej i rosnącymi oczekiwaniami dotyczącymi wynagrodzeń. To utrudnia realizację inwestycji. Z tego powodu niektóre duże spółki zdecydowały się na stworzenie własnych spółek wykonawczych, zamiast korzystać z zewnętrznych wykonawców.
Do tego wysoki popyt i zmniejszające się zasoby gruntowe w dobrych lokalizacjach sprawiły, że mocno w góry poszły też ceny gruntów. Oznacza to, że długookresowe plany finansowe musiały zostać poddane znacznej korekcie. Wiemy, że marża dewelopera w zależności od rynku wynosi z reguły między 16 a 25 proc. Trudno powiedzieć czy deweloperzy zgodzą się na jej zmniejszenie, ponieważ z ich perspektywy i tak nie jest już ona wygórowana.
Deweloperzy wbrew pozorom w swoich działaniach nie idą na ilość (tutaj liczba sprzedanych mieszkań) ale na jakość, rozumianą jako utrzymanie marży.. Zatem za podwyżki zapłaci najpewniej Kowalski, który na razie się nie zniechęca i wciąż chce mieszkać na swoim, a nie wynajmować.