To sedno środowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE, bardzo korzystnego dla kredytobiorców.
Czytaj także: Prezydent podpisał nowelizację ustawy o wsparciu kredytobiorców
TSUE orzekł, że przepis unijnej dyrektywy w sprawie umów o kredyt konsumencki należy interpretować w ten sposób, że prawo do obniżki kosztu kredytu po jego wcześniejszej spłacie obejmuje wszystkie koszty, które zostały nałożone na konsumenta, nie tylko te związane z trwaniem umowy, a więc narastające np. przez 30 lat, ale też płacone jednorazowo, najczęściej na samym początku, w szczególności prowizję.
Pytanie prejudycjalne do Luksemburga skierował Sąd Rejonowy Lublin-Wschód z siedzibą w Świdniku. Rozpatruje on trzy spory między spółką Lexitor, która nabyła roszczenia trzech klientów, a SKOK im. Stefczyka, Santander Consumer Bankiem i mBankiem, dotyczące właśnie obniżenia całkowitego kosztu kredytów konsumenckich ze względu na ich wcześniejszą spłatę. Pozwane banki odmówiły redukcji wszystkich kosztów.
Cel dyrektywy
Trybunał Sprawiedliwości UE wskazał w uzasadnieniu wyroku, że celem unijnej dyrektywy jest zapewnienie wysokiej ochrony konsumentom, a system ten opiera się na założeniu, że konsument jest słabszą stroną zarówno w negocjacjach, jak i w dostępnie do informacji. Państwa członkowskie zobowiązane są zatem sprawić, aby krajowe przepisy wdrażające dyrektywę nie mogły być obchodzone poprzez sposób formułowania umów kredytowych. Skuteczność prawa konsumenta do obniżki kosztu kredytu byłaby osłabiona, gdyby uwzględniało ono jedynie koszty zależne od okresu obowiązywania umowy. Przyczyna jest taka, co zresztą wcześniej wytknął rzecznik generalny TSUE w swej opinii, że wysokość i podział kosztów są określane jednostronnie przez bank. Ponadto, co podkreślał lubelski sąd, ograniczenie obniżenia kosztów kredytu jedynie do opłat wyraźnie związanych z okresem obowiązywania umowy pociągałoby za sobą ryzyko, że konsument zostanie obciążony wyższymi jednorazowymi płatnościami przy zaciąganiu kredytu. Wreszcie duża swoboda, jaką dysponują instytucje kredytowe w rozliczeniach, w praktyce bardzo utrudnia konsumentowi określenie kosztów obiektywnie związanych z czasem obowiązywania umowy. Istotne jest wreszcie, że po wcześniejszej spłacie kredytu bank wcześniej odzyskuje pożyczoną sumę i może z niej udzielić kolejnego kredytu.