Reklama

Inwestorzy chętnie budują w górach

Zakup nieruchomości w kurorcie to bezpieczna forma lokowania kapitału. Dobrze wiedzą o tym deweloperzy.

Aktualizacja: 25.01.2016 06:09 Publikacja: 25.01.2016 05:58

Lipki Park Zakopane – inwestycja Sun & Snow

Foto: mat. inwestora

– Firmy chętnie prowadzą inwestycje w w znanych i renomowanych kurortach w górach – podkreśla Dariusz Siewierski, dyrektor zakopiańskiego oddziału agencji Północ Nieruchomości. – Doskonałe przykłady to Zakopane i Kościelisko. W tej pierwszej miejscowości powstają głównie obiekty liczące od dziesięciu do ok. 40 lokali. Budynki mają regionalne elementy, nierzadko wymuszone przez konserwatora zabytków.

Miejsca z potencjałem

Dariusz Siewierski zwraca uwagę na dużą konkurencję na tym rynku. Inwestorzy oferują więc nieruchomości w coraz lepszym standardzie. – W budynkach są windy, zaplecze rekreacyjne, podziemne garaże – opowiada. – Jeszcze kilka lat temu modne były inwestycje na obrzeżach kurortów. Tak zwane osady składały się z kilku domów na sprzedaż. Dziś takie inwestycje praktycznie nie powstają. Powód? Wysokie koszty budowy, mała powierzchnia do sprzedania oraz niskie marże w tym segmencie – wyjaśnia.

Zdaniem dyrektora z Północy warto też kupić nieruchomość w Kościelisku, które kusi pięknymi widokami. – Inne popularne miejscowości na Podhalu, jak Białka i Bukowina Tatrzańska, już mniej przyciągają uwagę deweloperów. Inwestorzy indywidualni widzą w nich jednak spory potencjał – zauważa Siewierski. – Te kurorty cały czas się rozwijają i oferują coraz więcej atrakcji, jak baseny termalne, parki rozrywki, nowe wyciągi narciarskie – wylicza.

Także Marlena Kosiura, ekspert portalu InwestycjewKurortach.pl, zwraca uwagę, że nowo powstające obiekty – czy to w systemie condo, czy apartamentowce (second home) – to budynki średniej wielkości, w których zaplanowano od 20 do 70 lokali. – W budowie jest też kilka dużych projektów, m.in. condohotel w Szklarskiej Porębie z kilkuset lokalami oraz condohotel Czarna Góra z 142 apartamentami – podaje. – Większość inwestycji oferuje przede wszystkim mniejsze lokale o powierzchni ok. 30–45 mkw., bo takie są najchętniej wybierane przez kupujących. Duże, przestronne apartamenty z dwoma sypialniami to zazwyczaj lokale na najwyższej kondygnacji – dodaje.

I podkreśla, że zdecydowana większość nowych inwestycji jest sprzedawana w systemie condo. – Ta forma lokowania środków jest postrzegana jako atrakcyjna, dająca wyższą rentowność niż lokaty lub konta oszczędnościowe – mówi Marlena Kosiura. – Nic więc dziwnego, że oferta condohoteli rośnie. Pojawiają się nowe inwestycje realizowane zarówno przez dużych deweloperów specjalizujących się w tym segmencie nieruchomości, jak i mniejsze spółki.

Reklama
Reklama

Z analiz ekspertów portalu InwestycjewKurortach.pl wynika, że mniejsze lokale, do 40 mkw., są często kupowane na własne potrzeby. – Posiadanie drugiego domu, do którego jeździ się latem i zimą, nie jest już luksusem zarezerwowanym dla milionerów – podkreśla Marlena Kosiura. Najtańsze lokale kosztują ok. 250–300 tys. zł.

Spa i jacuzzi

O tym, że deweloperzy chętnie inwestują w górach, mówi też Marcin Dumania, prezes spółki Sun & Snow, firmy zarządzającej ponad 1,1 tys. apartamentów na wynajem w Polsce. – Dobrym przykładem są projekty realizowane pod marką Sun & Snow Resorts w Szklarskiej Porębie i Zakopanem – wskazuje. Ośrodek w Szklarskiej Porębie powstaje na 3-hektarowej zalesionej działce. Powstaną tam trzy apartamentowce i hotel w systemie condo, który zaoferuje m.in. baseny, sale fitness, spa, zewnętrzne jacuzzi i sale konferencyjne.

Ta sama firma jest też zaangażowana w budowę drugiego ośrodka wypoczynkowego pod marką Sun & Snow Resorts – Lipki Park Zakopane. Inwestycja obejmie pięć budynków. Gotowe są już trzy apartamentowce, a budowa dwóch hoteli trwa. – W budynkach hotelowych znajdą się 32 pokoje od 18,38 do 52,41 mkw. – podaje Marcin Dumania. Ceny mkw. zaczynają się od 11 tys. zł za mkw.

Na bogatą ofertę nieruchomości w kurortach zwraca uwagę także Jan Wróblewski, współwłaściciel i członek zarządu Zdrojowa Invest & Hotels. Ta firma przygotowuje inwestycję Forest Ski Hotel & Resort w Szklarskiej Porębie. – To wielofunkcyjny obiekt condo na niemal 8 hektarach, szacowany koszt inwestycji to ponad 150 mln zł – podaje Jan Wróblewski.

W tej samej miejscowości Zdrojowa Invest oferuje dwa lokale w gotowym aparthotelu Cristal Resort Szklarska Poręba. W budynku jest 61 apartamentów z aneksami kuchennymi z widokiem na góry, w tym na Szrenicę. Do kupienia są wyposażone lokale o powierzchni 28,33 mkw. (421 tys. zł) i 76,38 mkw. (dwupoziomowy apartament, 811 tys. zł).

– W Cristal Resort Szklarska Poręba gwarantowaliśmy zysk przez pierwsze dwa lata. Teraz obowiązuje podział w przychodach 50/50 (45/55, gdy klient preferuje wydłużenie pobytu w tzw. wysokim sezonie, świadomie rezygnując z większego zysku) – wyjaśnia Jan Wróblewski. – Oczekiwana rentowność to 8–9 proc.

Reklama
Reklama

Do jednej bramki

Według Dariusza Siewierskiego inwestycja w nieruchomości w górach to najbezpieczniejsza i najbardziej przewidywalna forma lokowania kapitału. – Korzyści z posiadania apartamentu wakacyjnego są duże. Można zarabiać na wynajmie krótkoterminowym i samemu korzystać z lokalu – wyjaśnia dyrektor. Radzi, by inwestując w mieszkanie na wynajem, zwracać uwagę na bliskość atrakcji turystycznych i odległość od stoków narciarskich. – Dużym atutem jest gwarancja zysku z wynajmu. Niestety, takie warunki mogą zaoferować tylko najwięksi gracze – mówi Siewierski.

Marlena Kosiura podpowiada, by pod lupę wziąć także jakość wykonania inwestycji. – Warto się przyjrzeć, jakich materiałów użył deweloper – mówi.

A Marcin Dumania dopowiada, że poza samym standardem i lokalizacją apartamentu ogromnie ważny jest wybór odpowiedniego operatora zarządzającego wynajmem. – Trudno jest na własną rękę zajmować się pozyskiwaniem turystów, obsługą rezerwacji, wydawaniem kluczy i sprzątaniem – przekonuje prezes Sun & Snow. – W przypadku inwestorów mieszkających w innym mieście jest to wręcz niemożliwe.

Jan Wróblewski zauważa zaś, że na sukces danej inwestycji, a co za tym idzie – bezpieczeństwo i pomnażanie środków – ma wpływ wiele czynników. – To m.in. godny zaufania deweloper oraz doświadczony operator hotelowy, który będzie obiektem zarządzał i wypłacał właścicielom czynsz – wskazuje. – Obiekty condo często buduje firma, która oddaje je w zarządzanie innemu podmiotowi. My stosujemy model, w którym zarówno deweloper, jak i operator należą do tej samej grupy, więc zachodzi spójność interesów. Obaj grają do jednej bramki.

Marlena Kosiura podaje, że proponowane przez deweloperów zyski z najmu lokali od długiego czasu są niezmienne. Wynoszą 6–9 proc. brutto w skali roku. – Dla właściciela apartamentu typu studio oznacza to roczny zysk w wysokości ok. 25–27 tys. zł brutto. Dwupokojowy lokal przyniesie ok. 30–35 tys. zł brutto – szacuje. – Ważna jest tu jednak rentowność, stąd inwestorzy indywidualni, którzy planują ulokowanie oszczędności w nieruchomości condo, powinni zwrócić uwagę na szczegóły oferty. W zależności od deweloperów i operatorów koszty te mogą być różne i obejmować np. konieczność opłaty comiesięcznego czynszu, co oznacza wydatek nawet 600 zł – wskazuje.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, a.gawronska@rp.pl

Reklama
Reklama

Opinia

Maciej Górka | analityk portalu Domiporta.pl

O tym, że rynek nieruchomości w górach jest atrakcyjny dla inwestorów, świadczą stosunkowo wysokie ceny. W zależności od lokalizacji wahają się od 4 do ponad 14 tys. zł za mkw. Najwyższe stawki są w Zakopanem, gdzie średnia cena mkw. nowego mieszkania to 10,3 tys. zł. Obok Sopotu jest to najdroższa w Polsce miejscowość. Takiej średniej nie ma nawet Warszawa.

Mimo drogich gruntów takie wartości zachęcają inwestorów. Trwający cały rok sezon turystyczny generuje wysoką rentowność. Dotyczy to prawie wszystkich górskich miejscowości turystycznych. Na kolejnych miejscach są Wisła (6681 zł za mkw.), Krynica-Zdrój (5297) i Karpacz (5274). Listę zamykają Ustrzyki Dolne (3251 zł), Świerardów-Zdrój (3243) oraz Lądek-Zdrój (2774 zł). Przykładowy 45-metrowy apartament w Zakopanem kosztuje 430 tys. zł, podczas gdy w najtańszej miejscowości, Lądku-Zdroju, za podobną nieruchomość trzeba zapłacić 137 tys. zł.

Potencjał drzemiący w górach i moc atrakcji, jakie można zafundować przyjezdnym, starają się coraz lepiej wykorzystać poszczególne gminy, które wchodzą w kooperacje z inwestorami, dając im różne przywileje. Zakopane przy niecałych 30 tys. mieszkańców odwiedza kilka milionów turystów rocznie. Krynicę-Zdrój, Karpacz, Bukowinę Tatrzańską, Szklarską Porębę – w sumie ponad 5 mln turystów rocznie.

Każdy inwestor powinien zdawać sobie sprawę, że długoterminowość inwestycyjna jest obciążona ryzykiem – od inflacji poprzez nastroje społeczno-polityczne aż po zmiany w prawie. Stąd rekomendacja, by przed rozpoczęciem działań zagwarantować sobie finansowanie z kilkuletnim horyzontem.

Nieruchomości mieszkaniowe
Bruksela ma plan na tanie mieszkania. Kolejne regulacje zamiast usuwania barier?
Nieruchomości
Produkcyjna sinusoida mieszkaniowa. Po mocnym październiku chudy listopad
Nieruchomości
Rynek najmu schodzi z górki. Ale są mieszkania, które znikają w kilka godzin
Nieruchomości
Używane mieszkania wróciły do łask kupujących
Nieruchomości
Bitwa o najlepsze biura. Najsłabsze obiekty wypadną z rynku
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama