Właściciele lokalów użytkowych, gdzie prowadzone są sklep ze zdrową żywnością, gabinet stomatologiczny oraz cukiernia domagali się przed sądem uchylenia uchwały wspólnoty mieszkaniowej w sprawie wykonania ogrodzenia nieruchomości wspólnej od sąsiedniej działki, zajętej pod stację benzynową. Przekonywali, że postawienie ogrodzenia doprowadziło do ograniczenia widoczności , należących do nich, położonych w parterowej części budynku, lokali użytkowych. Ich zdaniem przyczyniło się to do zmniejszenia ilości klientów, a co za tym idzie także zmniejszenia uzyskiwanych przez nich dochodów.
Wspólnota domagała się oddalenia powództwa. Wyjaśniła, iż od czasu jej powstania, teren pomiędzy stacją benzynową, a budynkiem był odgrodzony żywopłotem z tuj. Tuje, w chwili zasadzenia, miały około 2 metrów wysokości , później osiągając 3 metry. Postawiony w wykonaniu kwestionowanej uchwały płot, jest niższy, mając jedynie 1, 8 metra. W związku z tym, zdaniem wspólnoty argument o ograniczeniu widoczności był chybiony, bowiem widoczność jest lepsza aniżeli w czasie kiedy obydwie nieruchomości odgradzały krzewy.
Dodatkowo wspólnota wskazała, że postawienie ogrodzenia było celowe z uwagi na potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa dzieciom, które bez niego, wbiegały na teren stacji.
Sąd Okręgowy w Krakowie nie podzielił opinii właścicieli, iż uchwała o wykonaniu ogrodzenia narusza ich usprawiedliwione interesy gospodarcze. Zdaniem sądu żaden z nich nie wykazał w postępowaniu, aby rzeczywiście, na skutek posadowienia ogrodzenia o nowej konstrukcji i wysokości, rzeczywiście spadły obroty.
Odwołując się do charakteru prowadzonej w lokalach na parterze działalności gospodarczej - sklep ze zdrową żywnością, gabinet stomatologiczny , cukiernia - sąd wskazał, że nie można w ich przypadku, w sposób usprawiedliwiony sformułować wniosku , że powodzenie biznesowe zależy w nich od widoczności witryn, na ograniczenie której powoływali się powodowie.