Polski rynek rośnie, ale do liderów Europy wciąż mu daleko

Wartość transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych może w tym roku znów sięgnąć 4,5 mld euro

Aktualizacja: 20.07.2017 23:31 Publikacja: 20.07.2017 23:04

Centrum Handlowe Wzorcownia we Włocławku to jeden z obiektów, które w I półroczu zmieniły właściciel

Centrum Handlowe Wzorcownia we Włocławku to jeden z obiektów, które w I półroczu zmieniły właściciela. Nabywcą był REIT Echo Polska Properties, sprzedającym Blackstone.

Foto: materiały prasowe

Analitycy firmy doradczej Savills oczekują, że w tym roku wartość transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce może być zbliżona do rekordowej ubiegłorocznej, czyli 4,5 mld euro (18,9 mld zł według obecnego kursu).

W I półroczu zawarte zostały transakcje opiewające na 1,5 mld euro, o 24 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Z tego przeszło 1 mld euro zrealizowano w samym II kwartale. To zasługa dużych transakcji portfelowych, głównie w sektorze handlowym i magazynowym.

Według prognoz Savills w II półroczu 2017 r. sfinalizuje się kilka kolejnych dużych transakcji obejmujących całe portfele obiektów – w sektorach handlowym i magazynowym, oraz kilka pojedynczych dużych transakcji w sektorach biurowym i handlowym.

– W 2016 r. Polska odnotowała drugi w swojej historii wynik, jeśli chodzi o całkowity wolumen transakcji inwestycyjnych na rynku nieruchomości komercyjnych. Rekordowy nadal pozostaje 2006 r., kiedy to wartość zbliżyła się do 4,7 mld euro. Warto jednak zauważyć, że dzisiaj rynek jest znacznie bardziej zrównoważony, a 2017 r. będzie prawdopodobnie trzecim rokiem z rzędu, kiedy wolumen przekroczy 4 mld euro – mówi Michał Stępień z działu doradztwa inwestycyjnego Savills.

Najgorszym w ostatniej dekadzie był rok 2009, kiedy świat borykał się z kryzysem po upadku Lehman Brothers. Wartość transakcji w Polsce wyniosła wówczas 608 mln euro. Rynek nad Wisłą bardzo szybko doszedł do siebie – już w kolejnym roku wartość skoczyła do 1,72 mld euro, w 2013 r. został przebity poziom 3 mld, a w 2015 r. 4 mld euro.

Dawid pośród Goliatów

Jak nasz kraj wypada na tle Europy? – Polska jest wiodącym rynkiem w Europie Środkowo-Wschodniej, ale na tle największych krajów Europy Zachodniej nadal pozostajemy relatywnie niewielkim i młodym rynkiem. Różnicę obrazuje całkowity wolumen transakcji inwestycyjnych. W Polsce zeszłym roku było to około 4,5 mld euro, podczas gdy w Niemczech i Wielkiej Brytanii to po ponad 50 mld euro – mówi Stępień. – Pamiętajmy jednak, że liczba transakcji inwestycyjnych jest w dużym stopniu uzależniona od dostępności produktu i płynności aktywów. Spójrzmy na rynek powierzchni biurowych – w Polsce dominującym rynkiem jest Warszawa z zasobami przekraczającymi nieco 5 mln mkw., a rynki regionalne – na które składa się osiem miast – łącznie oferują około 4 mln mkw., przy czym tylko Kraków w tym roku przekroczy granicę 1 mln mkw. Tymczasem w Niemczech sześć największych ośrodków biznesu dysponuje łącznie ponad 80 mln mkw. Dysproporcje w zasobach, relatywnie wyższe czynsze i nieco niższe stopy kapitalizacji to główne powody różnic w wolumenie transakcji w Polsce i Niemczech – dodaje.

Ekspert zaznacza, że Niemcy i Wielka Brytania odpowiadają za 55 proc. aktywności inwestorów w całej Europie. Rekordowe transakcje były w 2016 r. zawierane także we Francji (27,5 mld euro), Szwecji (21 mld), Holandii (10 mld) i Włoszech (8,6 mld).

W Polsce trwają prace nad wprowadzeniem do porządku prawnego REIT-ów– czyli podmiotów inwestujących w nieruchomości i wypłacających dywidendy w oparciu o przychody z czynszów. Czy wraz z powołaniem REIT-ów można się spodziewać większego ruchu na rynku i przetasowań w portfelach inwestorów? – Oczywiście w pewnym stopniu tak, ale nie należy się spodziewać, że udział REIT-ów w całkowitym wolumenie będzie, przynajmniej początkowo, znaczący – ocenia Stępień. – Spodziewamy się, że wzrost wolumenu transakcji na skutek działalności REIT-ów osiągnie kilka procent. Pamiętajmy, że REIT-y będą konkurowały z inwestorami zagranicznymi o te same nieruchomości, których podaż jest ograniczona – podsumowuje.

Co na celowniku

W II kwartale 2017 r. dominowały transakcje portfelowe w sektorze handlowym. To m.in. sprzedaż czterech parków handlowych zlokalizowanych obok sklepów Ikea przez Ikea Centers do luksemburskiego funduszu European Retail Parks, zarządzanego przez Praderę (to element większej transakcji, obejmującej łącznie 25 parków w ośmiu krajach europejskich).

W II kwartale zawarto również największą jak dotąd transakcję na rynku centrów wyprzedażowych – chodzi o sprzedaż trzech outletów Fashion House w Piasecznie, Sosnowcu i w Gdańsku przez Peakside Capital na rzecz Deutsche Asset Management.

Na duże zakupy wybrał się też notowany w Johannesburgu REIT Echo Polska Properties – nabył od funduszy Blackstone: galerie Twierdza w Kłodzku i Zamościu oraz Centrum Handlowe Wzorcownia we Włocławku. Do portfela trafiła również krakowska Zakopianka kupiona od Tristan Capital Partners.

Z kolei Octava FIZAN, kontrolowany przez amerykański fundusz Elliott, kupił 11 obiektów handlowych i biurowych od dwóch likwidowanych funduszy zamkniętych sektora nieruchomości BPH TFI. To m.in. Renaissance Tower na warszawskiej Woli, Onyx w Krakowie czy centrum handlowe Krakowska 61 w Warszawie.

W sektorze biurowym w II kwartale zostało zawartych relatywnie niewiele transakcji. Największa to zakup poznańskiego Maratonu przez Union Investment od Skanska. ©?

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: a.roguski@rp.pl

Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej