Reprywatyzacja w Warszawie: kolejna kamienica z lokatorami wraca do miasta

Reprywatyzacja Marszałkowskiej 43 jest nieważna. Doprowadziła do naruszenia prawa.

Aktualizacja: 29.09.2017 07:14 Publikacja: 28.09.2017 20:49

Reprywatyzacja w Warszawie: kolejna kamienica z lokatorami wraca do miasta

Foto: Fotolia.com

W czwartek komisja weryfikacyjna uchyliła decyzję w sprawie reprywatyzacji kamienicy przy ul. Marszałkowskiej 43 w Warszawie. Jednocześnie odmówiła ustanowienia prawa użytkowania wieczystego. Decyzji nadała rygor natychmiastowej wykonalności.

To druga kamienica, po Poznańskiej 14, dla której komisja wydała taką decyzję. Budynek został zwrócony w 2016 r. handlarzowi roszczeń, który kupił je od dwóch spadkobierczyń przedwojennego właściciela, na stałe mieszkających we Francji. Z roszczeniami do kamienicy zgłosiły się do miasta w 2007 r., rok po gruntownym jej remoncie. A to zdaniem komisji nie jest przypadkowe.

– Postępowanie administracyjne dotyczące reprywatyzacji kamienicy nie było prowadzone bezstronnie i obiektywnie – tłumaczył Patryk Jaki, przewodniczący komisji weryfikacyjnej.

Według niego decyzję zwrotową wydał Jakub R. na rzecz swojego brata Adama, który kupił roszczenia do kamienicy za 2 tys. zł od spadkobierczyń. Te zaś reprezentowała adwokat będąca w nieformalnym związku z Adamem R., bratem Jakuba R.

Komisja powołała rzeczoznawcę majątkowego, który wycenił wartość nieruchomości na dzień pierwszej sprzedaży roszczeń, tj. w sierpniu 2014 r., na 10,4 mln zł, w tym wartość rynkową prawa użytkowania wieczystego gruntu na 6,7 mln zł.

– Zestawienie tych wartości wskazuje, że Adam R. nabył roszczenie od beneficjentek decyzji reprywatyzacyjnej za ułamek realnej wartości – wyjaśnił Patryk Jaki.

Komisja uznała też, że obecna właścicielka nieruchomości, odkupując roszczenia od Adama R., była w złej wierze. Nie chroni jej więc rękojmia wary publicznej ksiąg wieczystych.

– W chwili nabycia praw do kamienicy z łatwością mogła ustalić, że Adam R. nabył to roszczenie za rażąco zaniżoną cenę, a decyzję zwrotową wydał Jakub R. jako podlegający wyłączeniu od udziału w sprawie – mówił Patryk Jaki. – O złej wierze świadczy również to, że wiedziała lub z łatwością mogła się dowiedzieć, że rzeczywistym dysponentem nieruchomości był adwokat Robert N. – mówił Jaki.

Zdaniem komisji reprywatyzacja kamienicy naruszyła też interes społeczny, a konkretnie lokatorów. Przestali być lokatorami komunalnymi, stracili więc ochronę, jaką mieli na podstawie uchwały Rady Miasta st. Warszawy dotyczącej zasobu komunalnego. Z dnia na dzień zostały im podniesione czynsze, których nie byli w stanie zapłacić. Wpadli w spiralę długów, która była powodem wypowiedzenia im umów najmu oraz wydania wyroków eksmisyjnych.

Teraz właścicielce kamienicy przysługuje odwołanie do komisji weryfikacyjnej, a następnie do sądu administracyjnego.

kacyjnej, a następnie do sądu administracyjnego. ©?

W czwartek komisja weryfikacyjna uchyliła decyzję w sprawie reprywatyzacji kamienicy przy ul. Marszałkowskiej 43 w Warszawie. Jednocześnie odmówiła ustanowienia prawa użytkowania wieczystego. Decyzji nadała rygor natychmiastowej wykonalności.

To druga kamienica, po Poznańskiej 14, dla której komisja wydała taką decyzję. Budynek został zwrócony w 2016 r. handlarzowi roszczeń, który kupił je od dwóch spadkobierczyń przedwojennego właściciela, na stałe mieszkających we Francji. Z roszczeniami do kamienicy zgłosiły się do miasta w 2007 r., rok po gruntownym jej remoncie. A to zdaniem komisji nie jest przypadkowe.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów