Ile kosztuje budowa, a ile utrzymanie domu energooszczędnego?
Dla większości osób najważniejsze pytanie brzmi – ile zapłacimy za budowę domu energooszczędnego? Finalna cena zależy od wielu czynników, które brane są pod uwagę niezależnie od rodzaju budownictwa. Kubatura i powierzchnia domu, użyte materiały, system grzewczy czy wentylacyjny – każdy z tych elementów wpływa na ostateczny kosztorys.
Musimy mieć także świadomość, że obecnie nowoczesne rozwiązania energooszczędne wciąż są droższe od tych tradycyjnych – dotyczy to jednak etapu samej instalacji. Warto pamiętać również o rządowych dotacjach, które wspierają świadome decyzje termomodernizacyjne i pozwalają pokryć część kosztów związanych z zakupem czy montażem systemu grzewczego. W 2024 roku wciąż skorzystać będzie można z programów takich jak Czyste Powietrze, Moje Ciepło czy Stop Smog.
Idea budynków energooszczędnych jest bowiem prosta – mają być one nie tylko przyjazne dla planety, lecz przede wszystkim dla samych mieszkańców domów. Stosunkowo droga inwestycja szybko zwraca się zatem dzięki niższym kosztom eksploatacyjnym.
Ogrzewanie w domu energooszczędnym
Dobra termoizolacja w domu energooszczędnym to podstawa. To ona zapobiega ucieczce ciepła i chroni przed nadmiernym nagrzewaniem murów, dlatego tak ważne jest użycie odpowiednich materiałów izolacyjnych w ścianach, dachu czy nawet w podłogach. Nie bez znaczenia pozostaje również dobór okien, które przyczynią się do utrzymania stabilnej temperatury wewnątrz budynku.
Przy budowie domu zawsze najwięcej emocji budzi wybór systemu grzewczego, który powinien być tani, skuteczny, a do tego zgodny z obowiązującymi dyrektywami. Coraz więcej inwestorów decyduje się więc na instalację chociażby pompy ciepła.
Maciej Kulik, Produkt Manager ds. OZE, tłumaczy:
- Pompy ciepła wykorzystują odnawialne źródła energii. Obecnie na rynku mamy dostępne nowoczesne, praktycznie bezobsługowe urządzenia, które zimą pełnią funkcję systemu grzewczego, latem pracują w trybie chłodzenia, a przez cały rok podgrzewają wodę użytkową. Pompy są zasilane prądem, więc jeżeli zdecydujemy się połączyć je z fotowoltaiką, otrzymujemy autonomiczny, niezależny system i zyskujemy komfort termiczny przy praktycznie zerowych kosztach eksploatacji w słoneczne dni.
Ustawa o charakterystyce energetycznej budynków
Energooszczędne budownictwo to dziś nie tylko chwilowy trend, lecz wyzwanie, przed którym stoi wielu inwestorów. Dlaczego? Niemal rok temu, bo 28 marca 2023 roku weszła w życie znowelizowana ustawa o świadectwach charakterystyki energetycznej budynków wielorodzinnych, mieszkalnych oraz niezamieszkałych. Od tamtego czasu dokument wraz z pisemnym oświadczeniem należy wygenerować z centralnego rejestru. Nowelizacja ma na celu eliminację działań związanych z fałszowaniem świadectw, które dziś nie powinny być bagatelizowane na rynku nieruchomości – nie tylko tych energooszczędnych.
Świadectwo charakterystyki energetycznej jasno określa, jak dużo energii zużywa dany budynek i jak efektywny jest w tym zakresie. Obecnie dokument wymagany jest przy sprzedaży lub wynajmie nieruchomości, dzięki czemu potencjalni nabywcy mogą łatwo ocenić, jakie będą koszty związane z eksploatacją budynku.
Maciej Kulik, ekspert marki KAISAI, dodaje:
- Przy ocenie charakterystyki energetycznej bierze się pod uwagę kilka istotnych wskaźników. Są to roczne zapotrzebowania na: energię użytkową i końcową (EK) oraz na nieodnawialną energię pierwotną (EP) czy jednostkową wielkość emisji dwutlenku węgla. Dokument określa także udział odnawialnych źródeł energii właśnie w rocznym ujęciu. Dziś to szczególnie ważne, ponieważ w Polsce rozpowszechnia się budownictwo energooszczędne, a prognozujemy, że już nawet za kilkanaście lat tego typu rozwiązania na dobre wyprą budownictwo pasywne.
Warto pamiętać, że większość budynków mieszkalnych w Polsce musi posiadać świadectwo charakterystyki energetycznej.
Czy Twój dom będzie eko? Wszystko zależy od jego klasy
Znowelizowana ustawa wiąże się tylko z wymogiem posiadania świadectwa energetycznego budynku, natomiast wciąż trwają prace nad systemem podziału budynków na klasy energetyczne. Na ten moment klasyfikacja obejmuje tylko urządzenia elektryczne – musimy być jednak gotowi, że niebawem nasze nieruchomości również zostaną poddane takiej hierarchizacji.
Krajowa Agencja Poszanowania Energii zaproponowała swój system podziału domów od najwyższej klasy A do najniższej G. Eksperci przedstawili tę propozycję po analizie audytów energetycznych, które mierzą efektywność budynków pod kątem zużycia energii. Klasyfikacja ma na celu promocję przede wszystkim maksymalnie energooszczędnych rozwiązań, które podniosą również wartość inwestycji na rynku.
System zaproponowany przez Krajową Agencję Poszanowania Energii ma też niewątpliwie aspekt edukacyjny. Zwiększa się nasza świadomość społeczna, wiemy więcej i my – jako dystrybutorzy pomp ciepła – obserwujemy, że rozwiązania wykorzystujące energię odnawialną cieszą się z roku na rok coraz większą popularnością. Nie możemy też jednak udawać, że w Polsce transformacja energetyczna odbywa się gładko, dlatego edukacja powinna iść w parze ze wspieraniem obywateli tak, aby jak najwięcej osób mogło komfortowo mieszkać w nowoczesnych i energooszczędnych domach – podkreśla Maciej Kulik.
Wciąż jeszcze czekamy na precyzyjny opis poszczególnych klas, ale pewne pozostaje natomiast to, że każdy, kto myśli dziś o budowie domu czy jego modernizacji, powinien uwzględnić w projekcie rozwiązania, które pozwolą uczynić nieruchomość bardziej przyjazną dla środowiska naturalnego.
Czy dom energooszczędny to opłacalna inwestycja?
Początkowo koszty budowy domu energooszczędnego będą większe niż w przypadku standardowych konstrukcji – głównie ze względu na zastosowanie zaawansowanych materiałów izolacyjnych. Wyższe wydatki na starcie rekompensują jednak znacznie niższe koszty eksploatacyjne.
Mimo to niskoemisyjne budownictwo wciąż jeszcze odbierane jest sceptycznie przez niektórych inwestorów. Im więcej osób pozna zalety energooszczędnych rozwiązań w ujęciu holistycznym i zobaczy w swoim portfelu realnie zaoszczędzone pieniądze, tym szybciej też odbędzie się energooszczędna rewolucja. Rok 2024 – jeżeli tylko zostaną wprowadzone klasy energetyczne budynków – bez wątpienia przyczyni się również do tych ważnych dla samych obywateli zmian.
Materiał Promocyjny