Dżumę wykryto w niedzielę u pasterza z Mongolii Wewnętrznej, który trafił do szpitala w mieście Bayan Nur.
W Mongolii Wewnętrznej ostatnie cztery przypadki dżumy wykryto w listopadzie 2019 roku - w dwóch przypadkach była to groźniejsza dla życia dżuma płucna.
- Obserwujemy przypadki w Chinach i przyglądamy się im bliżej przy współpracy z chińskimi i mongolskimi władzami - powiedziała Harris w Genewie.
- W tym momencie nie uważamy tego za czynnik wysokiego ryzyka, ale przyglądamy się, monitorujemy to uważnie - dodała.
Władze Chin, w związku z wykryciem przypadka dżumy, wprowadziły trzeci poziom zagrożenia (w czterostopniowej skali, gdzie poziom czwarty jest najniższy - red.). BBC wyjaśnia, że po wprowadzeniu tego poziomu zagrożenia zakazane jest polowanie i jedzenie zwierząt, które mogą być nosicielami bakterii dżumy.