Osiągnięcie to jest dziełem zespołu z Uniwersytetu Medycznego w Sapporo. Zespołem kierował prof. Yoshiro Niitsu.
Japończycy posłużyli się specjalnie opracowaną techniką genetyczną, za jej pomocą zablokowali wytwarzanie kolagenu, którego nadmierny poziom w organizmie prowadzi do zwłóknienia komórek wątroby, a tym samym do jej marskości (dotychczas można jedynie spowalniać proces włóknienia tkanki wątroby). Nowatorska terapia została opisana w najnowszym numerze amerykańskiego specjalistycznego czasopisma „Nature Biotechnology”.
Naukowcy poddali eksperymentalnej terapii 72 gryzonie. 60 spośród nich, dotkniętych marskością wątroby, nie przeżyło 40 dni. Natomiast 12 zwierząt, również chorych, żyło dłużej, ponieważ raz w tygodniu otrzymywały zastrzyk substancji przygotowanej przez badaczy. Pięć tygodni po śmierci ostatniego z nieleczonych szczurów wątroby pozostałych niemal odzyskiwały normalny stan.
– Wkrótce rozpoczną się testy kliniczne terapii z udziałem ludzi. Gotowe lekarstwo otrzymamy za pięć lat – zapowiedział prof. Yoshiro Niitsu. Jego zdaniem ten eksperyment jest zapowiedzią rewolucyjnych zmian w leczeniu marskości wątroby. Teraz sprawą najpilniejszą jest sprawdzenie, czy terapia nie spowoduje u ludzi niepożądanych skutków ubocznych.