Plus Minus: Po wybuchu pandemii emisja dwutlenku węgla w Chinach zmalała nawet o jedną czwartą. Niektórzy wysnuli wniosek, że koronawirus okaże się zbawieniem dla klimatu. A może będzie to bardzo płytki oddech?
Chiny są jednym z największych emitentów dwutlenku węgla do atmosfery. Emitują go rocznie około 10 miliardów ton, na drugim miejscu są Stany Zjednoczone, za nimi Indie. W tej chwili obserwujemy spadek emisji związany z zatrzymaniem produkcji w Chinach, pytanie, jak długo on potrwa. Możemy się spodziewać, że po zakończeniu pandemii koronawirusa produkcja gwałtownie ruszy. A wraz z jej wzrostem ten spadek się zbilansuje.