Japończycy na tropie Yeti

Grupa japońskich himalaistów twierdzi, że natrafiła na odciski stóp mitycznego Yeti, Człowieka Śniegu. Japończycy penetrowali góry pomiędzy Nepalem a chińskim Tybetem

Publikacja: 22.10.2008 12:19

Japończycy na tropie Yeti

Foto: AFP

Rzekome tropy mierzą około 20 cm długości i przypominają ludzką stopę - poinformował w rozmowie z dziennikarzem AFP w stolicy Nepalu, Katmandu, Yoshiteru Takahashi kierujący japońskim Programem Poszukiwań Yeti.

Yoshiteru Takahashi wraz z siedmioma towarzyszami zakończył właśnie wyprawę w rejon masywu Dhaulagiri (7661 m n.p.m.). Spędzili tam 42 dni na poszukiwaniach mitycznego stworzenia. Celem japońskich poszukiwaczy było sfilmowanie go, ale nie zrealizowali tego celu.

- Podejmujemy wyprawy w Himalaje już od wielu lat. Dlatego nie jesteśmy żółtodziobami, potrafimy odróżnić tropy niedźwiedzia, daniela, wilka czy śniegowego leoparda. Ale to co widzieliśmy nie przypomina żadnego z tych tropów - powiedział poszukiwacz. - jesteśmy przekonani, że Człowiek Śniegu istnieje. Dzięki odciskom jego stóp oraz opowieściom miejscowej ludności, zyskaliśmy pewność, że to nie jest wymysł" - stanowczo twierdzi Takahashi.

Yeti od kilkudziesięciu lat zapładnia wyobraźnię podróżników, poszukiwaczy przygód, dziennikarzy i redaktorów poszukujących sensacyjnych tematów. Na przykład, w grudniu ubiegłego roku ekipa wysłana przez jedną z amerykańskich stacji telewizyjnych przemierzała zbocza Mont Everestu, pomiędzy Nepalem a Tybetem, oczywiście „z sukcesem": oznajmili, że znaleźli ślady Yeti.

Światowej sławy himalaista Reinhold Messner twierdził, że widział w 1986 roku tę legendarną istotę. Ale po kilku latach zmienił zdanie. W książce wydanej w 1998 roku, pod tytułem „W poszukiwaniu Yeti" stwierdził, że istnieje on tylko w wyobraźni ludzi, którzy mylą go z himalajskim brunatnym niedźwiedziem.

Natomiast świat nauki zawsze odnosił się sceptycznie do możliwości istnienia takiej istoty.

Yeti to przyjęta powszechnie w cywilizacji euroatlantyckiej (zachodniej) nazwa mitycznej istoty, niezidentyfikowanego gatunku, nie wiadomo, zwierzęcego czy praludzkiego. występuje on rzekomo na odludnych połaciach najwyższych gór świata, Himalajów, , na terytorium Indii, Nepalu, Chin (Tybetu), Bhutanu. Zagadką tą zajmuje się paranauka, a w jej ramach tzw. kryptozoologia. W zachodniej literaturze pierwsze wzmianki o Yeti pojawiły się w XIX wieku.

Rzekome tropy mierzą około 20 cm długości i przypominają ludzką stopę - poinformował w rozmowie z dziennikarzem AFP w stolicy Nepalu, Katmandu, Yoshiteru Takahashi kierujący japońskim Programem Poszukiwań Yeti.

Yoshiteru Takahashi wraz z siedmioma towarzyszami zakończył właśnie wyprawę w rejon masywu Dhaulagiri (7661 m n.p.m.). Spędzili tam 42 dni na poszukiwaniach mitycznego stworzenia. Celem japońskich poszukiwaczy było sfilmowanie go, ale nie zrealizowali tego celu.

Nauka
Picasso w świecie biznesu. Dlaczego powstają korporacyjne kolekcje sztuki
Nauka
Naukowcy potwierdzili 67-letnią hipotezę. „Niemożliwe” odkrycie
Nauka
Sprawdzian z góralskiego. Czy da się jeszcze ocalić mowę Podhala?
Nauka
Szympansom bliżej do zachowań ludzi, niż nam się wydawało. Nowe wyniki badań
Materiał Partnera
Jak postrzegamy UE? Co myślimy w zależności od mediów, z których korzystamy?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku