Brytyjscy naukowcy przeanalizowali wyniki 57 rozmaitych badań przeprowadzonych głównie w Europie i Ameryce Północnej. Stan zdrowia ich uczestników był monitorowany średnio przez dziesięć – 15 lat. W tym czasie zmarło 100 tys. badanych.
Uczeni skupili się na tzw. wskaźniku masy ciała (BMI). Oblicza się go, dzieląc wagę ciała w kilogramach przez kwadrat wzrostu wyrażonego w metrach.
Kiedy wynosi on od 25 do 29 BMI, mamy do czynienia z nadwagą. Wartości BMI powyżej 29 oznaczają otyłość. Dla przykładu – osoba o wzroście 170 cm powinna ważyć ok. 70 kg. 20 kilogramów więcej klasyfikowałoby ją jako umiarkowanie otyłą.
Jak wynikło z wyliczeń uczonych, najniższy wskaźnik śmiertelności dotyczył osób o indeksie masy ciała między 23 a 24. Przekroczenie tego pułapu było równoznaczne ze zwiększeniem ryzyka przedwczesnego zgonu.
W przypadku osób umiarkowanie otyłych, które osiągają wynik BMI w granicach 30 – 39 (co dotyczy jednego na czterech Brytyjczyków), nadmiar kilogramów skraca życie średnio o trzy lata.